Reklama

Wdzięk, talent i typowe grzechy młodości

Początek festiwalu „Chopin i jego Europa" zdominowały dwudziestolatki, ale już z istotnym dorobkiem artystycznym.

Aktualizacja: 15.08.2017 17:34 Publikacja: 15.08.2017 00:01

Foto: NIFC, Darek Golik

Entuzjastycznie przyjęty został w sobotę w Filharmonii Narodowej Jan Lisiecki. Kiedy zagrał ostatnie akordy morderczego dla pianisty I Koncertu d-moll Brahmsa, niemal cała sala poderwała się z miejsca. Ale też jest on właściwie dzieckiem tego festiwalu, wystąpił tu po raz pierwszy, mając zaledwie 13 lat, i od tego czasu przyjeżdża co roku.

Jan Lisiecki – nasz Polak z Kanady – ma już 22 lata i wykonawszy wszystkie utwory fortepianowe z orkiestrą Chopina, szuka nowego repertuaru. Najdojrzalsza artystycznie jest jego interpretacja Koncertu a moll Schumanna (do sprawdzenia na płycie Deutsche Grammophon).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Patronat Rzeczpospolitej
Trwa nabór do konkursu Dobry Wzór 2025
Kultura
Żywioły Billa Violi na niezwykłej wystawie w Toruniu
Kultura
Po publikacji „Rzeczpospolitej” znalazły się pieniądze na wydanie listów Chopina
Kultura
Artyści w misji kosmicznej śladem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama