Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.08.2017 17:34 Publikacja: 15.08.2017 00:01
10 zdjęć
ZobaczFoto: NIFC, Darek Golik
Entuzjastycznie przyjęty został w sobotę w Filharmonii Narodowej Jan Lisiecki. Kiedy zagrał ostatnie akordy morderczego dla pianisty I Koncertu d-moll Brahmsa, niemal cała sala poderwała się z miejsca. Ale też jest on właściwie dzieckiem tego festiwalu, wystąpił tu po raz pierwszy, mając zaledwie 13 lat, i od tego czasu przyjeżdża co roku.
Jan Lisiecki – nasz Polak z Kanady – ma już 22 lata i wykonawszy wszystkie utwory fortepianowe z orkiestrą Chopina, szuka nowego repertuaru. Najdojrzalsza artystycznie jest jego interpretacja Koncertu a moll Schumanna (do sprawdzenia na płycie Deutsche Grammophon).
Wojciech Chmielarz, gwiazda polskich powieści kryminalnych, w podkaście „Rzecz o Książkach” opowiada o swoim naj...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Tomasz Pindel w roli przewodnika po świecie iberoamerykańskiej literatury, duchowości i historii. Tłumacz, liter...
To będzie wydarzenie, które zachwyca nie tylko rozmachem organizacyjnym, ale również głębokim zrozumieniem potrz...
Jak artyści, projektanci i architekci wykorzystują naukę, aby chronić wodę, życiodajny żywioł, którego nam coraz...
Przed nami niepowtarzalna Noc Muzeów 2025, którą świętować można w całej Polsce: w Warszawie, Krakowie, Poznaniu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas