– Brzydka lub mroźna pogoda nie powinna być powodem, dla którego pozbawimy dziecko zabawy na zewnątrz. Godzina dziennie na świeżym powietrzu zapewni mu siłę i zdrowie – mówi dr med. Joanna Brett-Chruściel, specjalista chorób dziecięcych z kliniki medycznej Lux-Med. Zimą najlepsza pora do spacerów to godziny południowe, od 10 do 14 – wtedy zwykle jest najcieplej. Zrezygnować ze spaceru można dopiero, gdy temperatura spada do -10 stopni, pada lub mocno wieje. W wietrzne i wilgotne dni niską temperaturę odczuwa się bowiem znacznie silniej niż w mroźne i suche.
Artykuł pochodzi z archiwum "Rzeczpospolitej"Ubrane na cebulkę
Maluch musi być odpowiednio przygotowany na wyjście z domu. – Ubiór powinien być dostosowany do aktywności dziecka, by nie dopuścić do przegrzania lub zmarznięcia. Ruchliwe dziecko, które będzie biegać, powinno być ubrane lżej, a maluch siedzący w wózku powinien być dodatkowo okryty kocem lub siedzieć w śpiworze – dodaje lekarka. Dzieci najlepiej ubierać na cebulkę, bo kilka cienkich warstw lepiej chroni przed mrozem niż jedna gruba. Dobrze ubrane dziecko powinno mieć na sobie o jedną warstwę więcej niż dorośli. Czapka powinna dokładnie okrywać czoło, głowę i uszy, a buty muszą być dostosowane do pogody, by nie dopuścić do przemoczenia stóp. Pamiętać należy także o rękawiczkach i szaliku, który nie może zakrywać ust. – Wilgotne powietrze z płuc sprawia, że szalik staje się mokry i może zamarznąć, powodując np. odmrożenie w okolicy ust – mówi specjalistka. Żeby się upewnić, że dziecko jest odpowiednio ubrane, należy dotknąć skóry na karku i plecach. Jeśli jest spocona, dziecko jest przegrzane.
Ważne, aby temperatura w mieszkaniu była dostosowana do pory dnia i aktywności dziecka, ponieważ gorące i suche powietrze nadmiernie wysusza śluzówki i sprzyja zakażeniom. – Zwykle w domach temperatura przekracza 22 stopnie C, a to za dużo – mówi lekarka. W ciągu dnia powinno się kilkakrotnie wietrzyć mieszkanie, ponieważ mroźne powietrze jest zdrowsze od tego w ogrzewanym kaloryferami mieszkaniu. W sklepach można kupić specjalne nawilżacze powietrza, można też wieszać na grzejnikach mokre pieluchy.