Dziś kończy się rozpoczęty w poniedziałek w Abu Dhabi Światowy Szczyt Energii Przyszłości. Przedstawiciele Zjednoczonych Emiratów Arabskich i międzynarodowej organizacji ekologicznej WWF przedstawili na nim projekt i makietę zielonego miasta – Masdar City, najbardziej ekologicznego miasta świata. Jego budowa rozpocznie się jeszcze w bieżącym roku, a zakończy w 2012. Będzie to pierwszy na Ziemi ośrodek miejski, który nie wyemituje do atmosfery dwutlenku węgla, wszystkie wyprodukowane w nim ścieki będą oczyszczane i powtórnie wykorzystywane, a na ulicach nie będzie samochodów o napędzie spalinowym.
Rz: Z czyjej inicjatywy powstaje zielone miasto?
Wojciech Stępniewski: Masdar City jest ukoronowaniem realizowanego od lat projektu Masdar Initiative. Słowo masdar wywodzi się z arabskiego i oznacza źródło. Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zleciły najlepszej politechnice na świecie – Massachusetts Institute of Technology w Bostonie – badania na temat sposobu pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych. Ich efektem jest teoria, według której może dziś funkcjonować miasto nieemitujące CO2, czyli całkowicie zasilane energią słoneczną, wiatrową, wodną, biopaliwową itd. Budowa miasta na pustyni, ok. 30 km od stolicy Abu Dhabi, ma udowodnić, że teoria sprawdza się w praktyce. Będzie też kontynuacją badań, ciągle mamy bowiem pewien problem z naturalną energią. Umiemy ją pozyskiwać i wykorzystywać, ale nie wiemy, jak ją magazynować.
To ciekawe, że w ekologiczną energię inwestują kraje czerpiące większość swoich zysków ze sprzedaży ropy.
Tak, rzeczywiście. To jednak bardzo dobre ekonomicznie przedsięwzięcie, ponieważ zasoby ropy kurczą się, a zapotrzebowanie na technologie wykorzystujące energię odnawialną rośnie.