– Człowiek na ogół nie wie, skąd czerpana jest woda, z której korzysta w kuchni i łazience, gdzie odprowadzone są ścieki z jego pralki czy zlewozmywaka. Włączając kolejną żarówkę, nie wnika, gdzie produkowany jest prąd – twierdzi Sylwia Kozak z Towarzystwa Ekologiczno-Społecznego Wolę Być (www.proekologia.pl). – Polacy jako konsumenci często podejmują nieprzemyślane pod kątem ekologicznym decyzje, ich działania są krótkowzroczne i prowadzą do niszczenia istniejących zasobów. Rodzina powinna dokonywać wspólnych, świadomych wyborów zgodnych z ideą ekorozwoju – dodaje.
Idea ideą, ale co można zrobić na co dzień, by być choć trochę eko?
Ekolodzy zrzeszeni wokół serwisu energia.com.pl radzą przede wszystkim oszczędność. Warto zadbać o niskie rachunki za prąd, wodę i wywóz śmieci. Jak? Mało kto zdaje sobie sprawę, że najbardziej podstępnymi pożeraczami energii są w domu urządzenia pozostawione w stanie czuwania, czyli z włączonym przyciskiem stand-by. Każdy ze sprzętów, przy którym przez 24 godziny na dobę świeci mała dioda, przez 24 godziny na dobę pobiera z sieci prąd. Rekordzistką wśród nich jest drukarka komputerowa. Na tzw. czuwanie zużywa 93 proc. energii (!), a na samo drukowanie zaledwie 7 proc.
Podobnie działa ładowarka do telefonów. WWF (proekologiczna organizacja World Wildlife Fund, www.wwf.pl) podaje, że gdyby tylko połowa takich urządzeń w naszym kraju była wyłączana z sieci, w skali roku można byłoby zaoszczędzić na energii 293,2 mln zł i wyemitować do środowiska o 1 mln ton dwutlenku węgla mniej.
Z opracowania WWF wynika też, że w przeciętnym gospodarstwie domowym, które zaopatrzone jest w sprzęt AGD, RTV i zużywa energię na oświetlenie, najbardziej prądochłonna jest chłodziarko-zamrażarka (28 proc. całej energii zużywanej w gospodarstwie domowym!). Tylko nieco mniej energii potrzeba na oświetlenie i pracę drobnego sprzętu AGD oraz na kuchnię elektryczną. Za nimi plasuje się pralka. Czajnik elektryczny zużywa prawie tyle samo prądu, co telewizor, a ten z kolei niewiele ustępuje wieży CD. W tym zestawieniu najmniej prądu zjada zmywarka, kuchnia mikrofalowa oraz komputer.