Kobiety mają dobrego nosa

Wino pasuje do wszelkich egzotycznych kuchni regionalnych – mówi prof. Virgilio Loureiro, kreator win Portugalii

Publikacja: 29.11.2008 01:09

Prof. Virgilio Loureiro z Intytutu Rolnictwa w Lizbonie

Prof. Virgilio Loureiro z Intytutu Rolnictwa w Lizbonie

Foto: Rzeczpospolita

Red

[b]RZ: Co jest ważniejsze w zawodzie winiarza – nos i intuicja czy wiedza?[/b]

[b]Prof. Virgilio Loureiro:[/b] Intuicja i nos to raptem jakieś 10 proc.‚ a 90 proc. to zwykła ciężka praca i znajomość tematu. Zmysł smaku i węchu są ważne, ale niewiele osób wie‚ że nos winiarza jest tylko trochę sprawniejszy od nosa konsumenta. Ze względu na długi i intensywny trening.

[b]Kobiety mają podobno lepiej rozwinięty zmysł powonienia niż mężczyźni. Dlaczego niewiele pań jest twórcami win?[/b]

Zmysł węchu, a co za tym idzie i smaku, jest lepiej rozwinięty u kobiet niż u mężczyzn. To naukowo udowodniono. Kobiety są lepszymi „nosami”. Fakt‚ że niewiele z nich zajmuje się kreowaniem win, wynika wyłącznie z uwarunkowań historycznych. Na szczęście ta sytuacja zmienia się w ostatnich latach bardzo szybko.

[b]Widziałam w sklepie z winem pomoc naukową – dwa zestawy buteleczek zawierające odpowiednio złe i dobre aromaty wina. To chyba zbyt proste. Czy faktycznie każde wino jest kombinacją tych samych nut zapachowych‚ tylko w różnych proporcjach? [/b]

Narzędzie, o którym mowa, może być bardzo użyteczne w treningu naszych zmysłów‚ szczególnie w przypadku zapachów złych‚ niepożąda- nych. Ale o wiele ciekawsze jest porównywanie samych win zawierających np. jeden dominujący komponent zapachowy i smakowy. To nie jest takie trudne‚ choć wymaga uwrażliwienia i wyostrzenia zmysłów. Żadne wino nie jest po prostu sumą wybranych komponentów zapachowych. Wino jest produktem dużo subtelniejszym.

Dziś jest z całą pewnością stwierdzone‚ że do opisania smaków i bukietów win wystarczy od 20 do 30 podstawowych komponentów. Ale wszystkie komponenty aromatyczne win liczone są w setkach.

[b]Pańskim osiągnięciem jest odkrycie organicznego środka ochrony roślin nieszkodliwego dla środowiska. [/b]

Mam zaszczyt być członkiem grupy naukowców pracujących na naszym wydziale‚ która opatentowała ów środek grzybobójczy. Pozyskuje się go jako ekstrakt z jednej z roślin jadalnych‚ jest więc całkowicie nieszkodliwy dla człowieka i dla środowiska. Mamy nadzieję‚ że ten wynalazek przyczyni się już w niedalekiej przyszłości do zmniejszenia zanieczyszczenia. Pracujemy nad uruchomieniem produkcji. Ale ja ciągle mam czas, by robić nowe wina.

[b]Na kolacji wydanej przez pana w Pestana Palace w Lizbonie do dań inspirowanych polską kuchnią – dziczyzną‚ pieczonymi jabłkami, suszonymi śliwkami‚ smażoną wieprzowiną – podano wina Pausa i Pausa Reserva, których jest pan autorem. Czy prawdą jest, że niektóre kuchnie narodowe nie komponują się z winem?[/b]

Nie. Kuchnie regionalne na świecie trudniej lub łatwiej poddają się doborowi wina do potraw‚ żadnej nie da się wykluczyć.

Kilka dobrych lat temu pracowałem nad zamówieniem w Chinach. Fascynował mnie sam proces odkrywania wszystkich nowych nut i smaków‚ poszukiwanie harmonii pomiędzy tradycyjnymi chińskimi daniami a portugalskimi winami.Rezultaty przeszły najśmielsze oczekiwania‚ zaskakujące i dla mnie, i dla moich chińskich kolegów.

[b]Portugalia ma długą winiarską tradycję‚ regiony Dao i Douro były jednymi z pierwszych wyodrębnionych denominacji na świecie. A jaka będzie ich przyszłość?[/b]

Produkcja wina na terenach dzisiejszej Portugalii sięga czasów fenickich‚ czyli okresu od VI w. p.n.e. Wiele regionów posiada doskonałe warunki do uprawy winorośli‚ ale sam kraj jest mały‚ podobnie jak skala produkcji. Utrudnia to zdobywanie masowej popularności na zagranicznych rynkach. Nasze najlepsze wina będą zawsze doceniane przez koneserów. Powinny być eksporto- wane w niedużych ilościach i pozostać produktem niszowym. W przeciwnym razie najlepsze restauracje typu gourmet przestaną umieszczać je na selektywnych listach win. Jestem na szczęście pewien‚ że tak się nie stanie.

[b]Czy żeby zostać winiarzem, trzeba się urodzić na południu jak owoce winorośli? [/b]

Znam wiele osób z całej północnej Europy‚ w tym Holendrów‚ Duńczyków i Szwedów, produkujących wina w różnych krajach. Oczywiście trzeba zamieszkać tam, gdzie są warunki sprzyjające uprawie winorośli. Współcześnie nie jest to problem. Żeby być dobrym winiarzem, niezbędna jest specyficzna wrażliwość i umiejętność rozpoznawania potencjału poszczególnych odmian i samych winnych gron. Ta cecha jest nawet ważniejsza niż doskonała znajomość technicznych aspektów. Ale przede wszystkim trzeba być zaangażowanym i wkładać serce w codzienną pracę.

[b]RZ: Co jest ważniejsze w zawodzie winiarza – nos i intuicja czy wiedza?[/b]

[b]Prof. Virgilio Loureiro:[/b] Intuicja i nos to raptem jakieś 10 proc.‚ a 90 proc. to zwykła ciężka praca i znajomość tematu. Zmysł smaku i węchu są ważne, ale niewiele osób wie‚ że nos winiarza jest tylko trochę sprawniejszy od nosa konsumenta. Ze względu na długi i intensywny trening.

Pozostało 91% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"