[b]RZ: Co jest ważniejsze w zawodzie winiarza – nos i intuicja czy wiedza?[/b]
[b]Prof. Virgilio Loureiro:[/b] Intuicja i nos to raptem jakieś 10 proc.‚ a 90 proc. to zwykła ciężka praca i znajomość tematu. Zmysł smaku i węchu są ważne, ale niewiele osób wie‚ że nos winiarza jest tylko trochę sprawniejszy od nosa konsumenta. Ze względu na długi i intensywny trening.
[b]Kobiety mają podobno lepiej rozwinięty zmysł powonienia niż mężczyźni. Dlaczego niewiele pań jest twórcami win?[/b]
Zmysł węchu, a co za tym idzie i smaku, jest lepiej rozwinięty u kobiet niż u mężczyzn. To naukowo udowodniono. Kobiety są lepszymi „nosami”. Fakt‚ że niewiele z nich zajmuje się kreowaniem win, wynika wyłącznie z uwarunkowań historycznych. Na szczęście ta sytuacja zmienia się w ostatnich latach bardzo szybko.
[b]Widziałam w sklepie z winem pomoc naukową – dwa zestawy buteleczek zawierające odpowiednio złe i dobre aromaty wina. To chyba zbyt proste. Czy faktycznie każde wino jest kombinacją tych samych nut zapachowych‚ tylko w różnych proporcjach? [/b]