Reklama

Brzechwa do zaczytania

Ten zbiór wierszy Jana Brzechwy z bajecznie kolorowymi, bujnymi ilustracjami Bohdana Butenki pamięta chyba każdy.

Publikacja: 13.06.2009 09:00

Okładka

Okładka

Foto: Materiały Promocyjne

Ja tę książkę w dzieciństwie „zaczytałam” doprowadzając ją w swym afekcie do niej do stanu nieużywalności, czyli stanu beznadziejnego, nie rokującego poprawy nawet w najlepszych dłoniach introligatorskich. Dlatego cieszy fakt, że wydawnictwo Prószyński Media wznowiło ją, i to w tej samej, co przed dwudziestu laty szacie graficznej. Można więc zbiór przezabawnych wierszy przekazać dzisiejszym maluchom i samemu bawić się świetnie czytając lub śpiewając je wraz z nimi.

W „Andronach” Brzechwa plecie tak samo jak kiedyś: o kaczce dziwaczce, czarodziejskim psie, kleju, Ciaptaku, Kumie, Babuleju i Babulejce, koźle co posłał koziołeczka po bułeczki do miasteczka, i o robaczku w zielonym kubraczku.

Każda z opowieści jest wizualnie (dzięki staraniom Butenki) już na pierwszy rzut oka zamkniętą, oddzielną całością. Butenko obdarzył każdego z brzechwowych bohaterów indywidualnością i odmalował ich perypetie, otoczenie, świat tak, że po lekturze nie sposób wyobrazić sobie, że mogłyby wyglądać inaczej.

Tym co książkę znają rekomendować pozycji nie trzeba, tym co słyszą o niej po raz pierwszy - polecam gorąco!

[ramka]Jan Brzechwa, Bohdan Butenko

Reklama
Reklama

[b]"Androny"[/b]

Prószyński Media

Warszawa 2009[/ramka]

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama