Reklama

„Nie” dla burzenia PKiN

Zamiast Pałacu trawa? – To głupie – mówi 15-letnia Tania Bednarz. By wyrazić swój sprzeciw wobec pomysłu zburzenia PKiN, założyła stronę w Internecie.

Publikacja: 23.11.2009 17:11

Tania Bednarz była zdziwiona, że po dwóch tygodniach na portalu było już 8 tys. użytkowników

Tania Bednarz była zdziwiona, że po dwóch tygodniach na portalu było już 8 tys. użytkowników

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Pałac Kultury i Nauki jest w tej chwili symbolem Warszawy. Jeśli ktoś rzeczywiście chciałby go zburzyć, to musiałby też zniszczyć inne zbudowane w PRL-u budynki.

A wtedy pół miasta zostałoby zrównane z ziemią – twierdzi Tania Bednarz.

Na Facebooku – popularnym portalu społecznościowym – założyła stronę „Mówię STANOWCZE »NIE« zburzeniu Pałacu Kultury”. – Dotknęła mnie wypowiedź ministra spraw zagranicznych, który tuż przed Świętem Niepodległości zaproponował, by PKiN zniszczyć, a w jego miejsce posadzić trawę – wyjaśnia dziewczyna.

W ciągu zaledwie dwóch tygodni na stronie zarejestrowało się ponad 8 tys. użytkowników Facebooka. – Jestem zaskoczona takim odzewem. To tylko dowód na to, że ludzie lubią Pałac i nie chcą, by zniknął z krajobrazu miasta – uważa Tania.

Na stronie trwa ożywiona dyskusja. „Wyburzenie PKiN-u byłoby zniszczeniem najbardziej chyba charakterystycznego budynku w mieście. Ludziom może się nie podobać, że to prezent od Stalina, ale do cholery to jest część naszej historii. Czemu by nie wyburzyć Belwederu, w którym przecież kiedyś mieszkał książę Konstanty, później hitlerowski gubernator Warszawy, a potem sam Bierut?” – pyta Jan Ptaszyński.

Reklama
Reklama

A Hubert Szewczyk dodaje: „Pałac to przecież świadectwo 50 lat życia stolicy, realiów tamtych czasów, absurdów i reżimu, który zniewolił mieszkańców na pół wieku”.

Nie brak też pomysłów na ożywienie kolosa. „Podczas Warszawskiego Festiwalu Filmowego PKiN był kapitalnie podświetlony różnymi kolorami. Wyglądał zjawiskowo w zieleni, fiolecie i błękicie. Czyż nie byłoby pięknie, gdyby nasz Pałac mienił się nocą kolorami cały czas?” – pyta na portalu Michał Trybusz.

Przypomnijmy, że pod koniec października w ramach naszej akcji „Światła na Pałac” zaproponowaliśmy, by kolorowa iluminacja na jego fasadzie została na stałe. Pomysł spodobał się architektom i urbanistom. Byli nim też zachwyceni internauci. „Nie ma co ukrywać, PKiN jest szpetny, ale właśnie tego typu akcje mogłyby zmienić wizerunek ścisłego centrum Warszawy” – komentował Sunholn.

Propozycją zainteresowaliśmy też wiceprezydentów Włodzimierza Paszyńskiego i Jacka Wojciechowicza. Na spotkaniu na początku listopada przekazaliśmy im też zebrane opinie mieszkańców. Obiecali, że do końca miesiąca odpowiedzą, czy ratusz przygotuje iluminację Pałacu na próbę.

Pałac Kultury i Nauki jest w tej chwili symbolem Warszawy. Jeśli ktoś rzeczywiście chciałby go zburzyć, to musiałby też zniszczyć inne zbudowane w PRL-u budynki.

A wtedy pół miasta zostałoby zrównane z ziemią – twierdzi Tania Bednarz.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Reklama
Reklama