Dopiero w ubiegłym roku zatrzymał się trwający trzy lata spadkowy trend dotyczący liczby osób, które pomagają potrzebującym. Ale dane z badania Millward/Brown SMG/KRC, wykonanego na zlecenie stowarzyszenia Klon/Jawor, są i tak dość satysfakcjonujące, ponieważ 35% respondentów deklaruje, że przekazało środki finansowe na rzecz dwóch lub więcej organizacji, głównie tych pomagających najuboższym, zajmujących się pomocą humanitarną, a także organizacjom i ruchom parafialnym i religijnym. Jak bardzo hojni są Polacy? Najczęściej (ponad połowa) ofiarowują nie więcej niż 50 zł. Jedna czwarta wyjmuje z portfela do 200 zł, a nieco ponad 8% osób – więcej niż 200 zł. Takie odruchy serca mają najczęściej osoby z wyższym wykształceniem, w wieku 26–45 lat.
Nie miejmy złudzeń. Fundacje i organizacje rozdzielające datki między potrzebujących na najbardziej spektakularne wpływy mogą liczyć ze strony firm. Tych na szczęście nie brakuje. Czasem jest to zabieg czysto wizerunkowy, czasem autentyczna potrzeba niesienia pomocy. Konieczność działania zgodnie z polityką społecznej odpowiedzialności biznesu, która jest już wymogiem w każdej dużej organizacji, spowodowała rozwój wielu programów pomocowych. Także tych obejmujących wspieranie potrzebujących. W tym przypadku jednak znacznie bardziej niż intencja liczy się efekt.
Liczba firm, które wpisują w swoją misję społecznie odpowiedzialny biznes, w ciągu 2008 r. wzrosła dwukrotnie, choć to wciąż i tak ledwie 15% przedsiębiorstw. Z kolei 9% z nich ma własne fundacje. Co cieszy, odsetek ten ciągle rośnie.]
Należy do nich między innymi Bank Pekao SA, który prowadzi fundację im. Mariana Kantona. Prócz tego od 10 lat jest partnerem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – w dniach finałów bankowcy liczą i sortują nadsyłane pieniądze. Bank kupił też nowoczesny ambulans dla WOŚP służący do szkolenia z zakresu pierwszej pomocy.
Przy okazji warto także wspomnieć o jednej z największych i najbardziej rozpoznawalnych fundacji pozarządowych w Polsce, czyli o TVN-owskiej „Nie jesteś sam”, a także o Fundacji Polsat. To doskonały przykład na to, jak wielką rolę przy zbiórce pieniędzy odgrywa dostęp do mediów.