Było warto, bo wielokrotnie nagradzana w Rosji Katamadze ma tam status gwiazdy. Urodzona w 1972 roku śpiewała na scenie już jako czterolatka. W 1990 roku dostała się na uniwersytet w Batumi, od 2000 roku zaczęła profesjonalną karierę we współpracy z liderem grupy Insight Goczą Kaczeiszwili. Dwa lata później zaczęła koncertować świecie.

Nagrane razem z Insight (Gocza Kaczeiszwili – gitara, Ucza Gugunawa – bas, Dawid Abuładze – perkusja) płyty wokalistki „Black”, „White”, „Blue” i „Red” zostały wydane na Zachodzie i odniosły tam zasłużony sukces. Utrzymany w rockowej stylistyce „Black” wyszedł w 2006 r. równolegle z jazzpopowym albumem „White” (2006).

Niezależnie od tego, czy Nino delikatnie frazuje czy wyraziście i z energią, czy śpiewa soul czy jazz rocka, brzmienie jego utworów jest unikalne. Odnosi się bowiem do muzyki korzeni, a poza tym wykonywane po gruzińsku teksty przydają muzyce dodatkowego liryzmu.

Artystka w czerwcu tego roku na koncercie w Filharmonii Krakowskiej pokazała, że jest wulkanem na scenie, gotowym swoim wigorem rozsadzić salę pełną słuchaczy. Energia ta okazała się zaraźliwa.

[ramka][b]Nino Katamadze[/b], Teatr Roma, ul. Nowogrodzka 49, bilety: 130 zł, rezerwacje: tel. 22 628 03 60, poniedziałek (27.12), godz. 19[/ramka]