Tekst z archiwum "Rzeczpospolitej"
Najczęściej stworzenie gry go przypisuje się cesarzowi Yao, który podobno wymyślił ją, aby nauczyć syna Dan Zhu logicznego myślenia. Ta legenda pojawia się w księdze "Bo Wu Zhi" z lat 270 - 290 przypisywanej Zhang Hua. Tyle że nie mamy pewności, iż Yao istniał - jest na wpół mitycznym cesarzem żyjącym w XXIII wieku przed Chrystusem. Inni za twórcę go uważają cesarza Shuna, który miał je wymyślić, aby nauczyć myśleć swojego głupiego syna Shang Juna.
Tyle mity. Historycy uważają, że go powstało w Chinach między X a IV wiekiem przed narodzeniem Chrystusa, a pierwsze wzmianki w piśmiennictwie przypisywane Konfucjuszowi datowane są na 479 r. pne.
Tysiące graczy
W latach 600 - 700 naszej ery go trafiło do Japonii. Tu znalazło się na dworach cesarskich i zaczęło żyć nowym życiem. Podczas gdy w swojej ojczyźnie, Chinach, go zostało trochę zapomniane, w Japonii przyjęło się bardzo dobrze. Na tyle dobrze, że współcześnie uważa się go za grę japońską, co oczywiście spotyka się z silnym protestem zarówno Chińczyków, jak i Koreańczyków.
W Japonii go włączyło się w historię kraju w XVI wieku. Oda Nobunaga przeszedł do historii, gdyż postanowił zjednoczyć Japonię po wyniszczających wojnach domowych. Ale Oda Nobunaga przeszedł do historii również jako mecenas go. Był wielkim orędownikiem i miłośnikiem tej gry, choć nie był świetnym graczem. Nobunaga bardzo chciał grać z kimś wyjątkowym i po wielu trudach znalazł najsilniejszego podówczas gracza, buddyjskiego mnicha o imieniu Nikkai i pseudonimie Honinbo (od nazwy pagody, w której mieszkał w Kioto). Nikkai był znacznie silniejszy niż jego władca i dlatego to Nobunaga zwracał się do niego Meijin (dziś powiedzielibyśmy znawca, ktoś wielki, ekspert). W 1582 roku w Kioto w obecności Nobunagi Meijin Honinbo rozegrał grę z innym silnym graczem (zapis pierwszych stu kilku ruchów zachował się do dziś). W trakcie gry na planszy zaistniała pewna szczególna kombinacja zwana potrójnym ko. Tego samego dnia, w wyniku spisku, Nobunaga został zmuszony do popełnienia samobójstwa. Od tego czasu potrójne ko jest zwiastunem nieszczęścia.