Nie żebym szczególnie był ciekaw życia prywatnego pisarzy. Zazwyczaj jest ono równie pasjonujące jak lektura rocznika statystycznego: 10 wydanych książek, 2 małżeństwa, 1 dziecko i kilka romansów – niepotrzebne skreślić. Nie chcę też przez to powiedzieć, że odrzucam literaturę tworzoną przez tę (wciąż) bardzo młodą autorkę. Sądzę, że to wybitna indywidualność, a może wręcz największy talent w polskiej prozie. Choć mam poczucie, że wciąż nie jest to talent w pełni zrealizowany. Nawet zachwycająca językowym nowatorstwem „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną" ma swoje fabularne słabości, więc jeśli miałbym wskazać na najbardziej spełnione dzieło Masłowskiej, to byłaby nim sztuka „Między nami dobrze jest". Ale przecież mówimy o artystce raptem 30-letniej, więc te najważniejsze książki wciąż jeszcze są przed nią.

Czytaj więcej na Xiegarnia.pl