Ale świat przekonał się już o zaletach śródziemnomorskiej diety z jej dużą ilością ryb, świeżych warzyw i owoców, bakalii, jogurtu i oliwy. Oczywiście ma ona swoje wariacje w zależności od kraju, w którym się znajdziemy, ale Hiszpanie przechwalają się, że to ich śródziemnomorska kuchnia jest tą najzdrowszą i najsmaczniejszą. I nawet jeśli najbardziej obfity hiszpański posiłek to lunch około godziny 2 po południu, to wciąż mają dużo czasu (w tym sjestę, w założeniu 15–30-minutową drzemkę) na jego spokojne strawienie przed bardzo późną kolacją, która w sezonie letnim może się skończyć nawet o północy. Podobno w Hiszpanii na każdy lokal serwujący jedzenie przypada zaledwie 130 osób. Ta statystyka chyba wystarczająco świadczy o miłości mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego do jedzenia. Dodatkowo, co wielu postronnych do tej diety przekonuje, pożądane jest wypicie każdego dnia kieliszka czerwonego wina do wieczornego posiłku.
Hiszpanie podpadają pod interesujące zjawisko nazwane francuskim paradoksem. Chodzi o to, że regularna konsumpcja czerwonego wina pozwala trzymać w ryzach poziom cholesterolu i tłuszczów we krwi. Swoje „właściwości" (nie popieramy bowiem kontroli cholesterolu wyłącznie tą metodą!) wino zawdzięcza licznym polifenolom, które stoją na straży dobrostanu komórek naszego organizmu. Wśród nich najsłynniejszy jest oczywiście resweratrol, przez wielu obwołany cudowną substancja opóźniającą starzenie i działającą przeciwnowotworowo. Czy ugruntuje swoją pozycję w świecie medycyny? Dowiemy się pewnie za kilkadziesiąt lat, jednak nie zaszkodzi już dziś otworzyć butelkę czerwonego wina.
Mój dzisiejszy wybór padł na Vegaval Plata Crianza z Bodegas Miguel Calatayud, oczywiście z Hiszpanii. Winnica została założona w 1920 roku, a jej siedzibą jest Valdepeñas, gmina w Kastylii-La Manchy, która ze swoimi 300 tysiącami hektarów winnic jest największym na świecie regionem uprawy winorośli. Linia win Vegaval Plata została stworzona z myślą o współczesnych konsumentach, którzy, ceniąc tradycyjny hiszpański smak, szukają nowoczesnej lekkości i świeżości. Vegaval Plata Crianza to 100-procentowe tempranillo zwane w tym regionie cencibel. Tempranillo to zresztą odmiana, z której dobry winiarz może z sukcesem robić wspaniałe nowoczesne wino. Umiarkowana zawartość tanin i brak jednego wyrazistego smaku pozwalają ukształtować wino zarówno o nutach wiśni, porzeczki i truskawki (młode trunki produkowane w chłodniejszym klimacie), jak i śliwki oraz czekolady (wina starsze z cieplejszych rejonów).
Nasza Vegaval Plata Crianza dojrzewała osiem miesięcy w beczkach z amerykańskiego i francuskiego dębu. W kieliszku pokazuje w całej okazałości swój przyjemny wiśniowy kolor z jaśniejszym odcieniem na brzegach. Pachnie wiśnią i jeżyną, a delikatne nuty wanilii i kakao przypominają o jej dębowym rodowodzie. To wino z gatunku tych miękkich i dobrze zbalansowanych. Podajemy je w temperaturze 16–18 stopni do pasztetów, gulaszu i innych dań z czerwonego mięsa oraz półtwardych serów. Z tych ostatnich warto spróbować jednej ze specjalności Kastylii-La Manchy, czyli sera manchego (queso manchego). Może być on młody i miękki, lekko dojrzały lub dojrzały – wtedy często jest dodatkowo marynowany w oliwie z oliwek, co wzmacnia i podkreśla jego smak. A na słodki deser made in Kastylia-La Mancha oczywiście słynny marcepan z Toledo.