- Pokazujemy meble powstałe w Europie, które były inspirowane sztuką Dalekiego i Bliskiego Wschodu – tłumaczy Małgorzata Korżel-Kraśna, kuratorka wystawy.
Zainteresowanie Europy kulturą Orientu sięga wypraw krzyżowych i czasów podróży Marco Polo do Chin, ale o jego rozkwicie można mówić właściwie od początku XVII wieku, gdy nastąpił rozwój handlu i powstały Kompanie Wschodnioindyjskie, utworzone przez Anglię, Holandię i inne kraje. Zapoczątkowana wówczas fascynacja sztuką wschodnią trwała około dwustu lat. Szczyt zainteresowania Orientem przypadał w Europie na wiek XVIII, zwłaszcza na okres rokoka. Moda ta znów powróciła w drugiej połowie XIX wieku i przetrwała do współczesności.
Na wrocławskiej wystawie znajdują się meble wykonane w Europie, których dekoracja ujawnia silne wpływy Orientu. Najstarszym zabytkiem jest fragment skrzyni z XVI wieku, ozdobiony wizerunkami mężczyzn w strojach wschodnich i w turbanach.
Wśród innych eksponatów można m.in. zobaczyć sekretarzyk wykonany w „stylu otomańskim", ozdobiony popularną na Bliskim Wschodzie dekoracją „granos de trigo" (z drewna wzbogaconego ornamentami z kości lub masy perłowej), mahoniowe krzesło zdobione wzorem przedstawiającym kosz z papirusami, intarsjowaną szyfonierę dekorowana postaciami myśliwych w orientalnych strojach. Oprócz mebli są także wyroby ceramiczne i obrazy.
Przykładem współczesnej mody na Orient jest m.in. krzesło, wykonane w latach 60. XX wieku w polskiej fabryce mebli w Świebodzicach. Jego ażurowe oparcie imituje łodygi bambusa.