Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.09.2016 19:10 Publikacja: 11.09.2016 17:28
Gdy The Beatles podbijali Amerykę, Capitol Records zaplanował nagranie ich show w 1964 r. w Nowym Jorku. Nie uzyskał jednak zgody monopolistycznej Federacji Muzyków Amerykańskich, która broniła rynku przed zagranicznymi artystami.
Capitol dopiął swego, gdy grupa pojawiła się 23 sierpnia w Los Angeles w słynnym Hollywood Bowl. Nagrania idealnie oddawały atmosferę pierwszej fali beatlemanii. Beatlesi nie dysponowali jeszcze wprowadzonymi później głośnikami odsłuchowymi i nie słyszeli, co śpiewają – słysząc za to doskonale, jak krzyczy 17-tysięczny tłum fanów, stosując się zresztą do refrenu „Twist And Shout". Capitol podjął drugą próbę rejestracji koncertów 29 i 30 sierpnia 1965 r. Efekt był podobny: z powodu wrzawy widowni taśmy wylądowały w archiwum.
Panoramiczna wystawa stu lat sztuki rumuńskiej w MCK w Krakowie jest pierwszym w Polsce tak obszernym pokazem ki...
Ewa Dałkowska, jedna z najwybitniejszych aktorek swojego pokolenia, odeszła po ciężkiej chorobie w wieku 78 lat.
Wojciech Chmielarz, gwiazda polskich powieści kryminalnych, w podkaście „Rzecz o Książkach” opowiada o swoim naj...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Tomasz Pindel w roli przewodnika po świecie iberoamerykańskiej literatury, duchowości i historii. Tłumacz, liter...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas