Pompeo w czwartek wyruszy w podróż po Europie i Azji Środkowej. W jej trakcie odwiedzi pięć państw - zapowiedział w poniedziałek Departament Stanu. W komunikacie dodano, że pierwszym przystankiem będzie Ukraina. Tymczasem Izba Reprezentantów USA postawiła prezydenta Donalda Trumpa w stan oskarżenia w związku z jego polityką wobec Kijowa. O ewentualnym usunięciu Trumpa z urzędu decydować będzie Senat.

Według świadków, przesłuchiwanych w Kongresie, Trump chciał, aby Ukraina wszczęła dochodzenie w sprawie syna byłego wiceprezydenta Joe Biden w zamian za udostępnienie Ukrainie pomocy wojskowej. Jeden z tych świadków, William Taylor, jest obecnym ambasadorem USA na Ukrainie, choć opuści Kijów na krótko przed przybyciem Pompeo.

Sekretarz stanu USA powołał Taylora na stanowisko latem, ale funkcję objął on tylko tymczasowo. W Kijowie Pompeo spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, którego rozmowa telefoniczna z Trumpem 25 lipca była początkiem całej sprawy. To po niej zgłosił się sygnalista z informacjami, które ostatecznie mogą doprowadzić do impeachmentu Trumpa. W rozmowie Trump dyskredytował poprzednią ambasador USA w Kijowie i poprosił Zełenskiego o „przysługę”, sugerując, by władze ukraińskie wszczęły dochodzenie antykorupcyjne w sprawie Huntera Bidena.

Z Ukrainy Pompeo pojedzie na Białoruś, a następnie odwiedzi Kazachstan, Uzbekistan i Cypr.