Erdogan: Weźmiemy, co nam się należy, na morzach

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył 26 sierpnia, podczas uroczystości upamiętniających zwycięstwo Turków Seldżuckich nad Imperium Bizantyjskim pod Malazgirtem, że przeciwnicy Turcji powinni "unikać błędów, które mogą doprowadzić do ich zniszczenia".

Aktualizacja: 26.08.2020 15:01 Publikacja: 26.08.2020 11:53

Erdogan: Weźmiemy, co nam się należy, na morzach

Foto: AFP

arb

- Nie zrzekniemy się tego, co jest nasze... Jesteśmy zdeterminowani, by zrobić wszystko co konieczne - podkreślił Erdogan.

- Nie patrzymy w stronę czyjegoś terytorium (...), ale nie zrzekniemy się niczego, co jest nasze - mówił Erdogan.

Prezydent Turcji wezwał też Grecję do "unikania błędów, które wprowadzą ją na ścieżkę do ruiny".

Erdogan zapowiedział, że Turcja zrobi "wszystko co konieczne", aby wyegzekwować należne jej prawa na Morzu Czarnym, Morzu Egejskim i Morzu Śródziemnym".

Grecja i Turcja roszczą sobie prawa do zasobów ropy i gazu znajdujących się u wybrzeży Krety i Cypru.

W poniedziałek Turcja ogłosiła, że misja statku badawczego Oruc Reis w rejonie Morza Śródziemnego zostanie przedłużona do 27 sierpnia.

Rzecznik rządu Grecji w odpowiedzi na tę decyzję zapowiedział, że rząd - "mając zaufanie społeczeństwa", zrobi "wszystko, by bronić swoich suwerennych praw".

W odpowiedzi prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan podkreślił, że Turcja "nie zrobi najmniejszego kroku wstecz jeśli chodzi o działania (statku) Oruc Reis lub okrętów eskortujących go".

Erdogan dodał, że Grecja "wepchnęła się w chaos, z którego nie potrafi wyjść".

Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski