Wójt Zgierza w stanie krytycznym. Pobił ją syn?

– Jeszcze dziś zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego. Czynności powinny rozpocząć się po południu – mówi nam Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Wójt gminy Zgierz trafiła do szpitala w piątek wieczorem w stanie krytycznym, z poważnymi i rozległymi obrażeniami głowy.

Pogotowie wezwał jeden z dwóch synów, z którymi mieszka kobieta. Drugi w tym czasie był w pracy.

- Mężczyzna, który wezwał pomoc twierdził, że nieprzytomna matka leży w łóżku, a on ją reanimuje – opowiada prok. Kopania.

Kiedy pogotowie przyjechało na miejsce, kobieta leżała na podłodze. Na łóżku były ślady krwi. Karetka zabrała panią wójt do szpitala.

Lekarze stwierdzili, że obrażenia mogły powstać na skutek ciężkiego pobicia i powiadomili policję. Mundurowi zatrzymali syna kobiety – tego, który wzywał pomoc dla matki. W momencie zatrzymania był trzeźwy.

– Nie mamy na razie informacji, by w tej rodzinie dochodziło do konfliktów – mówi rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej.

Barbara Kaczmarek wójtem Zgierza jest już drugą kadencję. Jest pierwszą kobietą wybraną w tej gminie na to stanowisko.

Wsparcie dla pani wójt płynie z różnych stron. "Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o stanie zdrowia pani wójt Barbary Kaczmarek. Znam ją jako dobrego gospodarza gminy Zgierz, samorządu tak bliskiego naszemu miasto" – napisał na Facebooku, Przemysław Staniszewski, prezydent Zgierza.

Przypomniał, że gmina Zgierz jest sąsiadem miasta, a od 20 lat łączy je umowa o współpracy partnerskiej.

"Wiele wspólnych przedsięwzięć udało się zrealizować dzięki współdziałaniu z panią wójt. I głęboko wierzę, że wiele jeszcze zadań wspólnie zrealizujemy" - dodał prezydent Zgierza.