Dziś też do naszej redakcji przyjechało ponad 100 dyrektorów najlepszych ośrodków w Polsce. Chciałbym, żeby te wyniki w końcu zauważył Narodowy Fundusz Zdrowia - mówi Zbigniew Pawłowicz, dyrektor Centrum Onkologii. - Wygrana w takim konkursie oznacza większe zainteresowanie pacjentów leczeniem u nas. Niestety, za tym zainteresowaniem nie idą pieniądze.

Sukces tych szpitali pokazuje, że nie wszystko, co jest związane ze służbą zdrowia, działa źle. Wybory już za nami i dobrze jest to otwarcie przyznać: są w Polsce menedżerowie, dla których ich szpital jest całym życiem mówił Jarosław Pinkas, wiceminister zdrowia.

Aby dostać się do złotej setki, w bieżącym roku trzeba było zdobyć więcej punktów niż w ubiegłym. W tegorocznym rankingu zwycięzca uzyskał 920 na 1000 możliwych do zdobycia. Najlepsze w kategorii szpitali monospecjalistycznych Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zdobyło 860 punktów, a najlepszy szpital niepubliczny Centrum Medyczne Damiana z Warszawy 814. Nagrodziliśmy też najlepsze szpitale w poszczególnych województwach, a także szpital w Mikołowie (Wielkopolska). Ta placówka zakończyła właśnie remont i w porównaniu z zeszłym rokiem najbardziej awansowała na naszej liście.

Ranking merytorycznie opracowało Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia.

Pełny ranking: [link=http://www.rp.pl/temat/64995.html]dostępny tutaj