Sprawdzą tajemniczą rozmowę o łapówce

Prokuratorzy, najprawdopodobniej spoza Śląska, zbadają kulisy śledztwa prowadzonego przeciwko Barbarze Blidzie. To skutek naszego artykułu

Publikacja: 13.12.2007 02:52

Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła wczoraj śledztwo, które ma wyjaśnić, czy dochodziło do nieoficjalnych spotkań byłego prezesa Rudzkiej Spółki Węglowej z prokuratorem na kilka tygodni przed próbą zatrzymania Barbary Blidy. O sprawie napisaliśmy wczoraj.

Zbigniew Baranowski przez sześć miesięcy był podejrzany o złożenie obietnicy przyjęcia 80 tys. zł łapówki od Barbary Kmiecik, śląskiej bizneswoman. Pośrednikiem miała być Barbara Blida. To był jedyny zarzut, jaki chciała jej postawić katowicka prokuratura 25 kwietnia. Była posłanka zastrzeliła się jednak tego dnia po wejściu funkcjonariuszy ABW do jej domu. W listopadzie, po pół roku śledztwa, Baranowskiego oczyszczono z zarzutu.

Jednak były prezes Rudzkiej Spółki Węglowej od początku był szczególnie traktowany przez prokuratorów. Wczoraj ujawniliśmy, że jako jedyny dostał wezwanie do prokuratury, sześciu pozostałych podejrzanych aresztowała ABW.

Prokuratura nie wnioskowała o areszt, chociaż Baranowski, podobnie jak inni, nie przyznał się do winy.

Śledztwo ma m.in. wyjaśnić, czy ktoś usiłował wpłynąć na Zbigniewa Baranowskiego

Dziś on sam zapowiada, że pozwie prokuraturę o odszkodowanie. 25 kwietnia miał zostać prezesem Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Podejrzenie o związki z mafią węglową zablokowały awans.

Według informacji „Rz” Baranowski przynajmniej raz miał się spotkać z tajemniczym prokuratorem. Rozmowa miała dotyczyć m.in. kwoty łapówki – 80 tys. zł. On sam zaprzecza, by do spotkania doszło, ale przyznaje, że dwa tygodnie przed akcją prokuratury o tym, że będzie miał kłopoty, poinformował go przyjaciel, znany na Śląsku filantrop i biznesmen. Czy z Baranowskim rzeczywiście rozmawiał prokurator czy ktoś podający się za niego? Czy była to próba wpłynięcia na Baranowskiego, wyjaśni śledztwo.

Był on jedynym świadkiem, który mógł potwierdzić udział Blidy w sprawie mafii węglowej, czyli że przyjął od niej łapówkę. Innych dowodów na korupcję byłej posłanki SLD nie znaleziono.

– Po artykule w „Rzeczpospolitej” podjęliśmy decyzję o wszczęciu śledztwa w tej sprawie – powiedziała wczoraj Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka katowickiej prokuratury.

Ponieważ sprawa może dotyczyć tutejszych prokuratorów, śledztwo najprawdopodobniej przejmie prokuratura spoza Śląska. Będzie o to wnosić prokuratura w Katowicach.

Prokurator krajowy Marek Staszak zapewnia, że sprawa będzie dogłębnie wyjaśniana.

– Jeśli może dotyczyć prokuratora z tego katowickiego okręgu, apelacja zdecyduje, czy przekaże do innego okręgu, czy też skieruje poza Śląsk – podkreśla.

Od końca listopada Biuro ds. Postępowań Przygotowawczych Prokuratury Krajowej przygląda się już kilkunastu śledztwom, w tym temu w sprawie mafii węglowej prowadzonemu przez katowicką prokuraturę. Również prokuratura w Łodzi lada dzień ma podjąć decyzje w związku ze śledztwem dotyczącym okoliczności śmierci Blidy.

Od kilku dni prokuratorzy mają już pełną ekspertyzę na ten temat.

Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła wczoraj śledztwo, które ma wyjaśnić, czy dochodziło do nieoficjalnych spotkań byłego prezesa Rudzkiej Spółki Węglowej z prokuratorem na kilka tygodni przed próbą zatrzymania Barbary Blidy. O sprawie napisaliśmy wczoraj.

Zbigniew Baranowski przez sześć miesięcy był podejrzany o złożenie obietnicy przyjęcia 80 tys. zł łapówki od Barbary Kmiecik, śląskiej bizneswoman. Pośrednikiem miała być Barbara Blida. To był jedyny zarzut, jaki chciała jej postawić katowicka prokuratura 25 kwietnia. Była posłanka zastrzeliła się jednak tego dnia po wejściu funkcjonariuszy ABW do jej domu. W listopadzie, po pół roku śledztwa, Baranowskiego oczyszczono z zarzutu.

Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem