Informację podał tygodnik "Wprost" na swej stronie internetowej.

Zgromadzenie wydzierżawiło od gdańskiego Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej 1,35 hektara ziemi nad Wisłą, płacąc za metr kwadratowy 3 złote rocznie, choć w Toruniu ceny zaczynają się od 15 złotych za metr. – Redemptoryści byli jedynymi chętnymi do dzierżawy, a stawka, jaką za nią płacą, jest zgodna z obowiązującymi przepisami – mówił w sobotę na konferencji prasowej Mariusz Gajda.

Jak twierdzi "Wprost", jego tłumaczenia nie przekonały premiera Donalda Tuska i dymisję wręczył dziś Gajdzie szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasz Arabski. – Po aferze z dzierżawą działki premier stracił zaufanie do Gajdy – mówi nieoficjalnie jeden z urzędników kancelarii.

Ministerstwo Środowiska dementuje z kolei medialne informacje o kontroli w Krajowym Zarządzie Gospodarki Wodnej i Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gdańsku, w związku z dzierżawą działki części Portu Drzewnego w Toruniu.

"Taka kontrola jest dopiero zaplanowana przez resort w najbliższym czasie" - poinformował w komunikacie naczelnik wydziału prasowego ministerstwa środowiska Michał Milewski.