Zarówno politycy PO, jak i PiS są przekonani, że Lechowi Kaczyńskiemu i Donaldowi Tuskowi uda się dziś doprowadzić do rozwiązania, które pozwoli ratyfikować traktat w Sejmie. Dobrej myśli jest również sam premier. – Sygnały płynące z Pałacu Prezydenckiego i PiS wskazują, że stanowisko w sprawie traktatu pozytywnie tam ewoluuje – mówi Donald Tusk.
Grunt do zawarcia kompromisu już od zeszłego tygodnia przygotowują najbliżsi współpracownicy szefa rządu i prezydenta. Zdaniem rozmówców „Rz” potwierdzenie terminu rozmowy świadczy o tym, że tak naprawdę porozumienie jest już przesądzone, a do omówienia pozostają jedynie jego szczegóły techniczne.
Z informacji „Rz” wynika, że kością niezgody pozostają żądania PiS, by ustawowo zabezpieczyć kompromis z Joaniny (chodzi o korzystny dla Polski sposób podejmowania decyzji w UE), oraz protokół brytyjski, który ogranicza stosowanie niektórych zapisów Karty praw podstawowych (chodzi o obawy PiS, że Polska może zostać zmuszona do legalizacji związków homoseksualnych, a Niemcy zaczną wysuwać roszczenia wobec polskich ziem).
– Bez gwarancji zapisanych w ustawie nie zagłosujemy za traktatem. Bez tego można się spodziewać, że Angela Merkel zadzwoni i powie „Herr Tusk”, a on wykona jej polecene – mówi Karol Karski, były wiceminister spraw zagranicznych z PiS.
Zbigniew Chlebowski, szef Klubu PO, nie pozostawia złudzeń. Platforma nie zgodzi się na wpisanie takich gwarancji do ustawy, która upoważnia prezydenta do ratyfikacji traktatu. Jako uzasadnienie przedstawia ekspertyzy siedmiu konstytucjonalistów, które stwierdzają, że rozwiązanie takie byłoby niezgodne z ustawą zasadniczą. – Jeśli PiS chce gwarancji, możemy rozmawiać o wpisaniu ich do uchwały – mówi Chlebowski. Jeszcze przed świętami zaproponował to marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Jednak na takie rozwiązanie nie chce się zgodzić PiS. Szef klubu Przemysław Gosiewski zaproponował więc, by zabezpieczenie przed ewentualnymi próbami wycofania się z protokołu brytyjskiego wpisać nie do ustawy ratyfikacyjnej, ale do osobnego aktu prawnego.