– Gruzja dopiero buduje demokrację. Moglibyśmy w tym pomóc – mówi Norbert Napieraj, radny PiS z Poznania. Na dzisiejszej sesji rady miasta jego klub zaproponuje, by Poznań nawiązał stosunki partnerskie z gruzińskim Gori.
Radni innych opcji raczej poprą ten pomysł. Nie są jednak bezkrytyczni. – Gruzinom w tej chwili bardziej potrzeba konkretnych działań niż pustych gestów. A współdziałanie z miastami partnerskimi wygląda u nas bardzo różnie – mówi Tomasz Lewandowski z LiD.
Szef Klubu PO Wojciech Kręglewski uważa, że najpierw o zdanie warto zapytać przedstawicieli Gori.
– Współpraca z polityką w tle nie bardzo Poznaniowi wychodzi. Przypomnę tylko Nablus. Kiedy stosunki izraelsko-palestyńskie się pogorszyły, nasz partner oczekiwał, byśmy zajęli jasne stanowisko. A przecież samorządy nie prowadzą samodzielnej polityki zagranicznej – mówi.
Współpracy z gruzińskim miastem chcą także krakowscy radni należący do Forum Demokratycznego PiS. W środę na sesji złożą wniosek o podpisanie umowy partnerskiej z Tbilisi. „Wobec (...) dramatycznych wydarzeń nie możemy pozostać obojętni” – napisali w rezolucji.