Pragnę zastrzec, że to moja osobista opinia, nie stanowisko Polsatu. Założenia projektu są niewątpliwie intelektualnie inspirujące, ale jak na efekt prac prowadzonych na takim szczeblu rozczarowują. Tezy projektu wbrew pozorom koncentrują się w głównej mierze na zaprojektowaniu konstrukcji mediów publicznych: radia i telewizji.
Rzuca się w oczy intencja bardzo szczegółowego zaprojektowania tożsamości programowej głównych anten radiowych i telewizyjnych. Twórcy założeń projektu zostawiają bardzo mało przestrzeni do autorskiego kreowania wizji programowej TVP 1, TVP 2 i głównych anten radiowych. Zarazem bardzo szczegółowo określa zasady ich finansowania z Funduszu Zadań Publicznych.
Niepokoi mnie chaos w dziale „Zadania publiczne w dziedzinie audiowizualnych usług medialnych”; tu obok odmienianego przez wszystkie przypadki słowa „kultura” nie pojawia się ani raz „Unia Europejska”, czy „gospodarka”. A dalej za „budową i eksploatacją stacji nadawczych” pojawia się „priorytet dla usług linearnych” (???).
Z istotnych braków w zadaniach nie pojawia się ani słowo o budowaniu elektronicznego archiwum audiowizualnego, co – o czym wiadomo – jest jednym z najważniejszych wyzwań najbliższej dekady. Podoba mi się za to mechanizm podwójnego absolutorium (programowe i finansowe) dla zarządów mediów publicznych.
Nie podoba mi się zasada, że licencja może być przyznawana na okres „co najmniej dwóch lat”; zatem również dwóch lat. To stanowczo za krótko. Okres minimalny powinien być pięcioletni. I z podstawowych spraw – ostatnia: projekt koncentruje się a mediach publicznych.