James Hansen był jednym z guru ekologów walczących z globalnym ociepleniem. Był jednym z pierwszych, którzy twierdzili, że ocieplenie jest wynikiem działalności człowieka. Co dziś Hansen mówi o szczycie w Kopenhadze?
Cytuje go dziennik "Polska": "Zbojkotuję spotkanie klimatyczne w Kopenhadze, bo nie popieram systemu handlu emisjami. Dzięki stosowaniu tego systemu kraje rozwinięte mogą pozwolić sobie na duże emisje. Chcą po prostu prowadzić zwyczajny biznes, wliczając w to niewielkie pieniądze, które wypłacą państwom o bardziej zacofanym przemyśle. Resztę kosztów pokryją offsety i fundusze adaptacyjne. Taki system nie zadziała. Rzecz w tym, że paliwa kopalne dostarczają najtańszej energii. Jeśli ich cena nie wzrośnie, nadal będą stosowane. Kopenhaga będzie tylko okazją do ubicia interesu. Lepiej odwołać spotkanie i umówić się za rok z lepszymi rozwiązaniami na stole negocjacji, niż tracić ten czas na ustalanie systemu handlu emisjami, który jest ślepym zaułkiem. Jedynym skutecznym pomysłem jest wprowadzenie podatku od emisji dwutlenku węgla. W końcu będziemy musieli odejść od paliw kopalnych, więc po co zwlekać dłużej? Można to wymusić, wprowadzając podatek - na początek na przykład w wysokości dolara od galona benzyny (ok. 3,78 litra). Uzyskane w ten sposób fundusze powinny wrócić do społeczeństwa w formie dywidendy. Świat musi być przygotowany na odejście od węgla na rzecz energii atomowej".
W tym samym wydaniu "Polski" rozmowa z profesorem Janem Żabą sekretarzem Komitetu Nauk Geologicznych PAN. Kwestionuje od w ogóle wpływ emisji gazów cieplarnianych przez człowieka na ocieplenie klimatu:
"Same erupcje wulkaniczne dostarczają nieporównanie więcej gazów cieplarnianych niż cała ludzkość od początku istnienia. Ciekawe wyniki dostarczyły badania temperatury i CO[sub]2[/sub] na jednym ze skrzyżowań w centrum Warszawy na przestrzeni kilkudziesięciu lat. W tym czasie zawartość CO[sub]2[/sub] wzrosła prawie tysiąckrotnie, ponieważ m.in. przybyło mnóstwo pojazdów. jednak średnia roczna temperatura nie zwiększyła się nawet o jedne stopień. To daje do myślenia".
No właśnie. Warto czytać rożne badania i słuchać różnych naukowców. I myśleć. Sprawa jest bardzo skomplikowana i jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Ale dominująca większość każe dziś zaprzestać myśleć i przyjąć objawione prawdy klimatycznej wiary.