W tym roku wzrosły stawki, jakie Polskie Radio i TVP muszą płacić za tereny, na których mają siedziby. W przypadku telewizji ta kwota wzrosła z ok. 2 mln zł do 10, 4 mln zł. Jeszcze większa podwyżka dotyczy Polskiego Radia – z ponad 90 tys. zł do 2,7 mln zł.
Teraz publiczne media domagają się od władz Warszawy zmniejszenia rocznych opłat za użytkowanie wieczyste gruntów należących do Skarbu Państwa. Podkreślają, że ich sytuacja ekonomiczno-finansowa znacznie się pogorszyła, chodzi przede wszystkim o spadek wpływów z abonamentu, ale również i reklam. – Nie uchylamy się od płacenia. Jednak ta podwyżka jest dla nas ogromna – mówi Jarosław Hasiński, prezes Polskiego Radia. – Dodatkowe obciążenia finansowe, i to na taką skalę, mogą zachwiać działalnością spółki.
– Taka podwyżka jest niekorzystna dla spółki – zaznacza wiceprezes TVP Małgorzata Wiśnicka-Hińcza.
Skąd podwyżka? Nowe opłaty Zarząd Mienia Skarbu Państwa, który podlega Urzędowi Miasta, wyliczył na podstawie wycen przeprowadzonych w 2008 r., gdy ceny na rynku nieruchomości były bardzo wysokie.
– W Warszawie jest dużo gruntów, które są własnością Skarbu Państwa, a ich wycena nie była aktualizowana nawet od lat 90. Ten skok jest po prostu związany ze znacznym wzrostem wartości tych nieruchomości – tłumaczy Robert Lotycz, dyrektor Zarządu Mienia Skarbu Państwa. Od 2008 r. z powodu kryzysu spadła wartość terenów. TVP powołuje się na własnych rzeczoznawców, którzy teren przy ul. Woronicza wycenili o 15 proc. niżej.