– Partia polityczna to dobrowolne stowarzyszenie ludzi, którzy dążą do wspólnego celu. Ci, którzy nie chcą być w tym stowarzyszeniu, które zakłada lojalność, po prostu w nim nie będą – zapowiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.
W partii od kilku dni toczy się medialny konflikt między europosłem Zbigniewem Ziobrą a posłanką Joanną Kluzik-Rostkowską. Jak pisaliśmy, wyreżyserowali go bliscy współpracownicy prezesa PiS za jego wiedzą. Chodzi o to, by przed wyborami parlamentarnymi w 2011 r., w których partia ma się prezentować jako chadecko-konserwatywna, pozbyć się członków tzw. frakcji liberałów, m.in. Kluzik-Rostkowskiej. Pretekst dała sama posłanka, mówiąc we "Wprost", że po rezygnacji Kaczyńskiego wystartowałaby przeciw Ziobrze w walce o prezesurę PiS. -Kaczyński zapewnił wczoraj, że pokierował partią co najmniej do 2014 r.
Czy Kluzik-Rostkowska zostanie zawieszona w PiS? – Decyzja zapadnie najpóźniej po wyborach – mówi "Rz" członek Komitetu Politycznego kojarzony ze zwolennikami ostrzejszej linii partii.
Poseł PSL Eugeniusz Kłopotek oświadczył wczoraj w Polsat News, że dla parlamentarzystów PiS drzwi do Stronnictwa stoją otworem. W rozmowie z "Rz" tak on, jak i wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska z PSL zaprzeczyli jednak, by toczyły się w tej sprawie rozmowy.
Na konferencji Kaczyński podpisał "dekalog samorządowca PiS". Wybrani z rekomendacji PiS samorządowcy mają działać m.in. na rzecz zapewnienia mieszkańcom bezpieczeństwa, publicznej opieki medycznej, pełnego korzystania z wolności gospodarczej.