Internauci coraz częściej zgłaszają nielegalne treści

Zespół Dyżurnet.pl w ciągu roku odbierał średnio 400 zgłoszeń miesięcznie. Ludzie najczęściej zawiadamiali o stronach porno i z pedofilią

Publikacja: 24.06.2011 19:40

Internauci coraz częściej zgłaszają nielegalne treści

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Internauci coraz częściej zawiadamiają o witrynach łamiących prawo – wynika z raportu serwisu Dyżurnet.pl za 2010 r., który działa przy instytucie badawczym Narodowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK).

– Kiedy zaczynaliśmy w 2005 roku, zawiadomień w miesiącu było kilka – przyznaje Anna Rywczyńska z NASK.

Zgłoszeń co roku przybywało. W 2008 roku było ich ponad 3,5 tys., a w 2009 roku ta liczba wzrosła do ponad 4 tys. W 2010 roku było ich już ok. 4,8 tys.

– Zgłoszenia można przesłać przez formularz na naszej stronie, ale też zadzwonić albo wysłać e-mail – mówi Rywczyńska.

Jakub Śpiewak, prezes Fundacji Kidprotect.pl, która zajmuje się zwalczaniem internetowej pedofilii, twierdzi, że jego organizacja również przyjmuje więcej zgłoszeń – około 2 tys. rocznie. – Samych incydentów nie jest więcej, ale wzrasta świadomość społeczna – twierdzi Śpiewak.

Najwięcej zawiadomień odebranych przez Dyżurnet.pl w 2010 r. dotyczyło materiałów z pornografią dorosłych – 22 proc., pornografią dziecięcą – 19 proc., erotyką oraz nudyzmem dziecięcym – 19 proc. 28 proc. przypadków zakwalifikowane zostało jako "inne treści". Są wśród nich m.in. witryny, które odsyłają do innych stron prezentujących seksualne wykorzystywanie dzieci.

Dyżurnet.pl podaje, że dzięki ich działaniom 52 proc. zgłoszonych stron udaje się zablokować w ciągu 48 godzin.

Śpiewak podkreśla, że to nie wystarczy. – Jesteśmy w stanie zwalczać strony znajdujące się na polskich serwerach. Jednak bardzo wiele z nich jest na serwerach zagranicznych – tłumaczy. – Poza tym wiele treści z pornografią dziecięcą jest dostępne w systemie bezpośredniej wymiany plików.

– W każdym przypadku, gdzie może dojść do naruszenia prawa, rozpoczynamy postępowanie. Jednak kiedy serwer jest w innym kraju, to nasze możliwości są ograniczone – przyznaje też podinspektor Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.

– Rozmowa z dziećmi na temat zagrożeń jest najlepszym rozwiązaniem – podpowiada Paweł Cabanowski, tata dwójki dzieci w wieku 13 i 8 lat. – Czasami zaglądam też dzieciom przez ramię, kiedy siedzą przy komputerze.

Internauci coraz częściej zawiadamiają o witrynach łamiących prawo – wynika z raportu serwisu Dyżurnet.pl za 2010 r., który działa przy instytucie badawczym Narodowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK).

– Kiedy zaczynaliśmy w 2005 roku, zawiadomień w miesiącu było kilka – przyznaje Anna Rywczyńska z NASK.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy