Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła się właśnie w tej sprawie do prezesa FIBA Europe (Międzynarodowej Federacji Koszykówki).
Przeczytaj:
Polski skandal z białoruską flagą
W czasie meczu, jaki odbył się 25 czerwca w ramach Mistrzostw Europy, ochroniarze usunęli z trybun białoruskich kibiców, którzy mieli nieuznawane przez reżim Łukaszenki flagi. Najpierw zmuszono kibiców do pozbycia się historycznych biało-czerwono-białych flag po pretekstem ich rzekomo zbyt dużego rozmiaru. Gdy kibice wyjęli mniejsze, ochrona siłą zmusiła ich do usunięcia także tych, m.in. wykręcając ręce Białorusinom. Opisaliśmy to w artykule „Polski skandal z białoruską flagą”.
Ochrona i organizatorzy twierdzili potem, że wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem imprezy, czyli z regulacjami FIBA. - Ktoś pomylił imprezę sportową z manifestacją. To jest robienie sensacji z drobiazgu – mówił dziennikarzom „Rz” Cezary Plender, prezes firmy ochroniarskiej. „Nie spodziewałem się czegoś takiego od Polaków!" – komentowali natomiast po meczu internauci.