Ten wyrok to następstwo sporu o zapłatę za wykończenie willi państwa Wassermannów w Krakowie. Teściowa wykonawcy remontu Wanda Gąsior w 2003 r. w liście do autorki telewizyjnej "Sprawy dla reportera" zarzuciła byłemu posłowi PiS m.in. uchylanie się od zapłaty za remont i oszustwo. Podobny wysłała do władz TVP. Wassermann uznał to za zniesławienie i wytoczył jej proces karny. W 2007 r. sąd nakazał Gąsior przeprosiny. Ta poskarżyła się w Europejskim Trybunale Praw Człowieka na naruszenie jej prawa do swobody wypowiedzi. Sędziowie orzekli wczoraj, że Polska nie złamała Konwencji Praw Człowieka, Gąsior nie udowodniła oskarżeń, a karę dostała niewielką.