Ile warte są rasistowskie żarty

Kuba Wojewódzki i Michał Figurski ściągają kary na stacje radiowe i TV, a teraz mogą odstraszyć reklamodawców

Aktualizacja: 26.06.2012 09:01 Publikacja: 26.06.2012 02:05

Ile warte są rasistowskie żarty

Foto: ROL

Na ksenofobiczną wypowiedź Kuby Wojewódzkiego i Michała Figurskiego natychmiast zareagowała jedynie UEFA. Piłkarska federacja zrezygnowała z usług Figurskiego, który miał być konferansjerem w trakcie rozgrywanego na warszawskim Stadionie Narodowym półfinału mistrzostw piłkarskich Euro 2012. To kara za jego bulwersujące żarty z Ukrainek.

Ale decyzja UEFA może być początkiem o wiele bardziej bolesnych konsekwencji niewybrednych żartów duetu Wojewódzki – Figurski. Przedstawiciele największych firm w Polsce zastanawiają się bowiem, czy chcą reklamować się przy audycjach, w których prowadzący sięgają po tak kontrowersyjne treści.

Reklamodawcy nie chcą rasizmu

– Obserwuję działalność Kuby Wojewódzkiego od lat. Rozumiem, że jego zachowania mają zmuszać do myślenia i walczyć ze stereotypami, ale odnoszę wrażenie, że tym razem audycja wymknęła mu się spod kontroli – mówi „Rz" Paweł Kwiatkowski, dyrektor ds. korporacyjnych i rzecznik prasowy Kompanii Piwowarskiej. Ta firma chętnie reklamuje się przy emitowanym w TVN show Kuby Wojewódzkiego.

Od marca do maja tego roku, na reklamy w tym czasie antenowym wydała przeszło 600 tys. zł. – Nie zamierzamy wycofywać naszych reklam z tej telewizji, szczególnie że ta wypowiedź padła na innej antenie, ale nie wyobrażam sobie też, abyśmy reklamowali się przy audycjach, które promują treści rasistowskie – dodaje.

Kolejny z dużych graczy na rynku reklamowym Carlsberg przyznaje, że chętnie promuje swoje produkty przy emitowanej na antenie TVN audycji Wojewódzkiego. – Niemniej po ostatnim wypowiedzi Wojewódzkiego i Figurskiego audycji przyjrzy się nasz dział marketingu – informuje Melania Popiel, rzeczniczka Carlsberga. Sprawy nie chciała komentować firma Play, której twarzą reklamową jest Kuba Wojewódzki. Komentarza odmówiła także firma Orange, jeden ze sponsorów Euro 2012.

Eksperci nie mają jednak złudzeń. Wyskoki duetu Wojewódzki – Figurski reklamodawców nie zniechęcą. – Dla nich najważniejsza jest słuchalność czy oglądalność danej audycji. A ci panowie spełniają ten wymóg i gwarantują dobre słupki. Zamieszanie im tylko pomaga – mówi dr Łukasz Szurmiński, medioznawca z UW.

Dodaje, że przy ich programach reklamują się firmy, którym chodzi dokładnie o tych samych odbiorców, których przyciągają ci panowie, dlatego ich wizerunkowi raczej to nie szkodzi, a wręcz przeciwnie – pomaga.

Ale wcale tak być nie musi. Już raz  Coca-Cola, która reklamowała audycję Eski Rock, nakazała usunąć swoje logo z teledysku Wojewódzkiego i Figurskiego, w którym ci kilkanaście dni po katastrofie smoleńskiej rapowali m. in. takie treści: „Jarek, Jarek, przyjaciół ma wielu, każdy chce leżeć na Wawelu".

Odbiorą koncesję?

To dlatego Krystyna Mokrosińska, wieloletnia przewodnicząca Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, przyznaje, że w przypadku takich wystąpień o wiele bardziej restrykcyjnie powinna reagować Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, a przede wszystkim właśnie reklamodawcy. – Powinni odpowiedzieć sobie na pytanie, czy reklamowanie się obok tych panów nie jest naruszeniem zasad etycznych – powiedziała nam Mokrosińska.

Na razie działać zamierza KRRiT. Dziś Krajowa Rada zajmie się sprawą Wojewódzkiego i Figurskiego. Tym razem konsekwencje mogą być poważniejsze. KRRiT grozi wręcz odebraniem koncesji Radiu Eska Rock. Jak powiedziała nam Monika Bąk, p.o. rzecznika prasowego KRRiT, to już dziewiąta interwencja w sprawie audycji Eski Rock. Siedem zakończyło się upomnieniami, dwie karami finansowymi dla radia po 50 tys. zł.

Na tym problemy Wojewódzkiego i Figurskiego się nie kończą. Najprawdopodobniej po wakacjach warszawski sąd będzie rozpatrywał akt oskarżenia skierowany przez stołeczna prokuraturę, która zarzuca dziennikarzom, że publicznie znieważyli rzecznika Inspekcji Transportu Drogowego Alvina Gajadhura z powodu jego przynależności rasowej i etnicznej. To on zawiadomił prokuraturę o popełnieniu przestępstwa i zniesławieniu go przez prowadzących audycję w Radiu Eska Rock, którzy, chcąc się skontaktować z nim, stwierdzili: „zadzwońmy do Murzyna", oraz przekonywali, że jego telefon działa w „buszmeńskiej sieci dla czarnych". Grozi im za to do trzech lat więzienia.

Na ksenofobiczną wypowiedź Kuby Wojewódzkiego i Michała Figurskiego natychmiast zareagowała jedynie UEFA. Piłkarska federacja zrezygnowała z usług Figurskiego, który miał być konferansjerem w trakcie rozgrywanego na warszawskim Stadionie Narodowym półfinału mistrzostw piłkarskich Euro 2012. To kara za jego bulwersujące żarty z Ukrainek.

Ale decyzja UEFA może być początkiem o wiele bardziej bolesnych konsekwencji niewybrednych żartów duetu Wojewódzki – Figurski. Przedstawiciele największych firm w Polsce zastanawiają się bowiem, czy chcą reklamować się przy audycjach, w których prowadzący sięgają po tak kontrowersyjne treści.

Pozostało 85% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo