Przemytnicy wpadli w Siedlcach, gdzie policjanci i funkcjonariusze Izby Celnej ustawili blokadę. Prowadzili kontrolę samochodów, w których mogą być przemycane towary, głównie alkohol i papierosy. Zatrzymali do kontroli TIR-a, który był pusty. Jechało w nim dwóch kierowców 40- i 39-latek. Celnicy postanowili dokładnie skontrolować pojazd i do środka naczepy wpuścili psa, który jest wyspecjalizowany do wykrywania tytoniu. Wyraźnie zaznaczył on obecność wyrobów tytoniowych w ciężarówce. Okazało się, że pod plandeką, na dachu naczepy znajdowała się skrytka, w której znajdowała się kontrabanda.

Mundurowi odkryli 38 120 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych papierosy te miały najprawdopodobniej trafić na polskie targowiska. Straty Skarbu Państwa powstałe w wyniku tego procederu wyliczono wstępnie na kwotę ponad 600 tys. zł.