Doniesienie trafiło do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, a jest efektem kontroli, jaką agenci CBA prowadzili w MSWiA w latach 2005–2011 w sprawie systemu CEPiK. – Wartość skontrolowanych przez nas umów wynosiła ponad 34 mln zł – mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik Biura.

CEPiK, czyli Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców, to jedna z kluczowych baz i zawiera miliony danych. Podczas dziewięciomiesięcznej kontroli CBA sprawdziło procedury udzielania zamówień na budowę, wdrożenie i utrzymanie systemu przez jedną z firm informatycznych. I nabrało wątpliwości: budził je tryb wyłonienia firmy i przepłacanie za jej usługi.

W związku z budową CEPiK – jak twierdzi szef CBA w doniesieniu – mogło dojść do niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez szefostwo MSWiA.

– Wykazano też nienależyty nadzór nad przebiegiem realizacji zamówień przez wykonawcę w celu odniesienia przez niego korzyści majątkowej – tłumaczy Dobrzyński.