Handlarz bronią, były żołnierz specnazu, karany w Rosji za nielegalne posiadanie broni, posługujący się fałszywymi dokumentami – to Samir S., Rosjanin podejrzany o zabójstwo rodziny z Gdańska.
S. od lat mieszkał w Polsce, choć co najmniej od pięciu lat polskie służby monitorujące obcokrajowców miały już wobec niego poważne zastrzeżenia.
Jak ustaliła „Rz", z powodu negatywnej opinii Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, policji i Straży Granicznej od 2009 r. wojewoda odmawiał mu zalegalizowania pobytu w Polsce. Mimo to S. wjeżdżał do Polski na kolejne wizy.
– Wyjaśnienie, na jakich zasadach przebywał w Polsce Samir S., to dla prokuratury zasadnicza sprawa, dlatego że być może jej konsekwencją było zabójstwo rodziny – mówi „Rz" prok. Barbara Sworobowicz, rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, która prowadzi śledztwo.
Piotr Niemczyk: – Ludzie tacy jak Samir S. nie mają na czole etykiety, że to były żołnierz specnazu