Ankieta "Rzeczpospolitej": Bartosz Jóźwiak (Ruch Narodowy, miejsce nr 1, okręg nr 7, wielkopolskie)

1. Przyszłość integracji. Czy Unia Europejska powinna pozostać dalej związkiem państw, zmierzać w kierunku federalizacji, czy też stawać się w dłuższej perspektywie superpaństwem?

1. Jeśli twór zwany UE w ogóle ma przetrwać (a wcale nie wiem czy powinien) oraz mieć jakikolwiek pozytywny sens to musi radykalnie zmienić kierunek i dążyć do budowy Europy suwerennych państw narodowych, w których gospodarka opierała się będzie na wewnętrznych zasadach wolnorynkowych. Dopiero po uzyskaniu takiej sytuacji możemy zacząć rozmawiać o budowie ogólnounijnego wolnego rynku. I tylko do sfery gospodarczej oraz swobody poruszania się UE winna się ograniczać.

2. Kiedy i na jakich warunkach Polska powinna przystąpić do Unii Walutowej i przyjąć Euro?

2. W ogóle nie należy wchodzić do strefy Euro. Złotówka jako własna waluta, to gwarancja suwerenności monetarnej i finansowej.

3. Czy, kiedy i na jakich warunkach Polska powinna wejść do Unii Bankowej?

3. Jestem Przeciwny unii bankowej. Nie tędy droga. To rozwiązanie socjalistyczne i arynkowe, zmierzające do kolejnych centralnych regulacji.

4. Polityka energetyczna i klimatyczna. Co ważniejsze: środowisko czy gospodarka. Jakie powinny być polskie priorytety w sprawie bezpieczeństwa energetycznego i wspólnej polityki energetycznej UE. Czy Europa powinna być bardziej niezależna energetycznie – jak to osiągnąć. Czy Unia Europejska powinna iść w kierunku dalszego zaostrzenia prawa ochrony środowiska, bez względu na koszty jakie poniosą państwa/ przedsiębiorcy?

4. Po pierwsze nie istnieje sprzeczność pomiędzy gospodarką, a środowiskiem. To wyimaginowana fantasmagoria tzw. ekoterrorystów i różnej maści szaleńców.  Oba te elementy się nie wykluczają i oba są człowiekowi niezbędne. Największym ich wrogiem są wszelkie obostrzenia i pakiety. Pakiet klimatyczny niczego nie chroni, a już  środowisko najmniej (żaden z głównych emitentów CO2 nie podpisał go). To jest typowa zagrywka mająca na celu z jednej strony stłamsić kraje opierające energię na węglu, zmusić je do kupowania drogich i niewydajnych systemów energetycznych jakie im chcą sprzedać kraje grające tym pakietem oraz uzależnić je od tych właśnie systemów.  Polska musi renegocjować ten pakiet. Oparcie energetyki na węglu w przypadku Polski jest dobre. Powinniśmy także realnie wrócić do projektu energii atomowej oraz racjonalnie eksploatować własne złoża czy to łupkowe czy tez gazu konwencjonalnego. Przy czy mitem jest wiara, że UE może zbudować jakąś wspólna politykę energetyczną. Nie ma szans. Francja jest zainteresowana czym innym, Niemcy czym inny, a Polska czym inny. Budujmy własną energetykę, a nie oglądajmy się na UE, bo ta  nie będzie reprezentowała tu naszego interesu.

5. Unia gospodarcza. Jak daleko powinna sięgać współpraca gospodarcza. Czy powinno dojść do harmonizacji podatkowej i budżetowej w ramach państw członkowskich UE?

5. Jestem przeciwnikiem oddawania instrumentów kreowania polityki finansowej i gospodarczej instytucjom międzynarodowym, one mają każdorazowo narodowość i reprezentują jakieś interesy polityczne. W konsekwencji zawsze na końcu efekt będzie negatywny. Szczególnie, że UE dziś nie jest układem wolnorynkowym, tylko koterią silnych.

6. Wspólny rynek i swoboda przepływu osób. Jakie wysiłki należy podjąć na rzecz wzmocnienia wspólnego rynku w UE? Jak przeciwdziałać coraz silniej pojawiającym się w UE tendencjom do ograniczenia jednej z fundamentalnych zasad UE – swobodnego przepływu osób?

6. W kwestii przepływu osób funkcjonują stosowne umowy i w zasadzie należy wymagać ich rygorystycznego przestrzegania. Ale te ograniczenia jakie dziś wprowadzają niektóre państwa są właśnie syndromem tego, że w UE dzieje się fatalnie i w aspekcie gospodarczym i demograficznym. Najzwyczajniej lewacki projekt superpaństwa się skompromitował i  dziś wracamy do Europy państw narodowych. Co mnie wcale nie smuci. Zaś jeśli chodzi o wspólny rynek to albo będzie to rynek wolny, rynek równych szans i stałych zasad, rynek bez ingerencji UE i państw, albo kompletnie nie warto tego projektu promować, gdyż powstanie kolejna hybryda w której silniejsi będą na własnych zasadach ogrywać słabszych. Nie widzę możliwości konsensusu w tej sprawie w państwach UE, dlatego postuluję raczej budowę narodowych wolnych rynków i ochronę ich przez sterowanym kapitałem międzynarodowym, który wolnym rynkiem zainteresowany nie jest. Być może ta oddolna formuła przełoży się z czasem na możliwość realizacji projektu wolnorynkowego w całej Europie.

7. Polityka rolna. Czy należy utrzymać na obecnym poziomie pomoc dla rolnictwa w krajach UE? Czy UE powinna rozważyć inną alokację tych środków np. na rozwój innowacyjnej gospodarki?

7. jestem zwolennikiem likwidacji jakiejkolwiek polityki rolnej UE. To sfera, w której interwencjonizm jest najgorszym złem jakie się mogło jej przytrafić. Przy zupełnym zlikwidowaniu np. dopłat, najwięcej zyskaliby mało jeszcze zniszczeni mentalnie rolnicy z nowych krajów członkowskich. Stara Europa tego nie przetrwa. Ale oczywiście realia są takie, m.in. właśnie z wymienionego powodu, że nie wydaje się możliwe uzyskanie zgody na tak ozdrowieńczy krok. Tym sami może wreszcie zadbamy choć o to, aby nasi rolnicy mieli takie sam prawa jak rolnicy z innych krajów UE. Bo jakoś od wielu lat nic nie potrafimy z tym zrobić.

8. Budżet UE. Jak duży budżet powinna mieć Unia Europejska. Jeśli większy niż dziś, to proszę wskazać źródła dochodów (podatek europejski, podatek od transakcji finansowych, większy udział w dochodach podatkowych państw UE?). Czy powinien powstać osobny budżet strefy Euro?

8. UE powinna mieć jak najmniejszy budżet bo i jej kompetencje oraz zakres ingerencji powinien być minimalny. A docelowo należy co najwyżej wrócić do wspólnoty wolnego rynku. Na pewno nie powinniśmy się dokładać, jak to uczył Donald Tusk w przypadku Grecji do strefy Euro (nie my się bawiliśmy, nie my płacimy rachunek). Moim zdaniem tego tworu nie da się uratować i zamiast debatować o budżecie, należy rozpocząć dekonstrukcje tego chybionego projektu.

9. Rozszerzenie UE. Czy opowiada się Pan/Pani za rozszerzeniem UE na nowe kraje (jeśli tak to jakie? np. Ukrainę, Mołdowę, Gruzję, Turcję), nawet kosztem zmniejszenia funduszy strukturalnych dla Polski w przyszłości?

9. Nie oszukujmy się. Fundusze unijne wysychają w niebywałym tempie. Bankructwo puka do drzwi. Naprawdę przestańmy się łudzić jakimiś mitycznymi pieniędzmi jakie do nas popłyną z UE. Okres dostawania już się kończy. Teraz trzeba będzie solidnie dokładać i to do zbankrutowanego interesu. Każde państwo samo powinno decydować o swoim losie. Nawet jestem wstanie zrozumieć biedne społeczeństwo Ukrainy w tej woli wyboru mniejszego zła jakim wydaje im się UE. Ale osobiście nikomu nie życzę dziś łączenia się z tym upadającym tworem, albowiem dziś UE na gwałt szuka kolejnych podmiotów do wydrenowania gospodarczego, aby choć trochę przedłużyć własną agonię. Co do Turcji to z jej wejścia byłyby jedynie dwa zyski: byłby to poważny gracz stojący w opozycji do Rosji oraz zapewne rozsadzałaby UE od środka. Ale czy nie szkoda Turcji? I czy warto zislamizować Europę? Mocno bym się zastanawiał. Ale kto wie.

10. Polityka wschodnia i polityka obronna. Jakie powinny być polskie priorytety w sprawie wspólnej polityki wschodniej Unii Europejskiej. Jakimi instrumentami powinno się posługiwać państwa i/lub Unia Europejska w celu wzmocnienia możliwości obronnych Polski i Unii.

10. Po pierwsze opieranie swojego bezpieczeństwa jedynie w oparciu o instytucje międzynarodowe i obce wojska jest prostą drogą do klęski. Polska powinna odbudować swoja armię (w formie zawodowej) oraz ją odpowiednio uzbroić. Do tego należy rozpocząć pewną formę militaryzacji  społeczeństwa po przez utworzenie oddziałów Obrony Terytorialnej, szkolenia wojskowe i upowszechnienie dostępu do broni. Dopiero później należy zawierać stosowne sojusze militarne. Nie ma wspólnego interesu Europy na wschodzie. Nasz interes jest sprzeczny z interesem Niemiec czy Francji. Polska musi budować wspólnotę w polityce wschodniej z krajami środkowoeuropejskimi, które podobnie definiują swoje interesy na wschodzie.

11. Polityka demograficzna. Jaka powinna być odpowiedź państwa i instytucji UE na pogarszającą się sytuację demograficzną Polski? Obecnie UE nie ma kompetencji w tej dziedzinie. Czy powinno się to zmienić czy pozostawić na poziomie krajowym?

11. UE w ogóle nie powinna ingerować w ten obszar. To powinno pozostać domeną państw narodowych.