Piechociński o planach wejścia do strefy euro

W strefie euro będziemy najwcześniej w 2020 roku. O ile nie będzie katastrofy światowej gospodarki - zapowiada wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński

Publikacja: 10.10.2014 10:16

Janusz Piechociński

Janusz Piechociński

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Piechociński tłumaczył się w wywiadzie z RMF FM z niespełnionych przez rząd obietnic, z których teraz koalicja się wycofuje. Jedną z nich była zapowiedź wygłoszona przez Donalda Tuska, że Polska przyjmie europejską walutę szybko, do 2012 roku.

- Okazało się, że już dzisiaj widzimy, że w strefie euro znajdziemy się najwcześniej - jeśli nie będzie wielkiego wiatru katastrofy światowej gospodarki - po roku 2020. Najwcześniej - powiedział wicepremier.

Zasugerował jednak, że ciągłe opóźnianie terminu wejścia do eurozony niekoniecznie jest złe dla polskiej gospodarki.

- To nie jest kwestia zła. 90, 85 procent skutecznego mechanizmu konkurencyjności naszej gospodarki odbywa się dzisiaj poprzez wzrost albo spadek wartości waluty narodowej - wyjaśnił szef PSL.

Odniósł się także do innej niezrealizowanej obietnicy - likwidacji systemu rolniczych ubezpieczeń społecznych, KRUS. Piechociński bronił decyzji o odejściu od tego postulatu, twierdząc, że likwidacja systemu nie tylko nie poprawiłaby finansów publicznych, ale by je obciążyła.

- Każdy racjonalnie myślący - poza pewnym ideologiem monetarnej starej śpiewki z początku lat 90. - minister finansów wie, że likwidacja obecnego systemu KRUS-u - a większość tych emerytur KRUS-owskich jest emeryturą minimalną - to są zwiększone transfery na polską wieś - w pomocy socjalnej, w pomocy społecznej - które obciążą i państwo, i samorząd - stwierdził minister gospodarki.

Piechociński tłumaczył się w wywiadzie z RMF FM z niespełnionych przez rząd obietnic, z których teraz koalicja się wycofuje. Jedną z nich była zapowiedź wygłoszona przez Donalda Tuska, że Polska przyjmie europejską walutę szybko, do 2012 roku.

- Okazało się, że już dzisiaj widzimy, że w strefie euro znajdziemy się najwcześniej - jeśli nie będzie wielkiego wiatru katastrofy światowej gospodarki - po roku 2020. Najwcześniej - powiedział wicepremier.

Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu