Do zatrzymania doszło w marcu tego roku, ale dopiero teraz policja ujawniła tę informację. Straż graniczna na poznańskim lotnisku Ławica podejrzewała, że dokumenty, którymi legitymuje się "Wieża" są podrabiane. Po przewiezieniu na komisariat i złożeniu zeznań mężczyzna zdradził swoje prawdziwe nazwisko.
Mężczyzna zamieszany był w przejmowanie dla mafii firm z automatami dla gier. Poszukiwały go dwie prokuratury z Warszawy i jedna z Gdańska. Dariusz A. ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości od 2003 roku, był ostatnim członkiem mafii pruszkowskiej, który nie wpadł w ręce policji.
Będąc poszukiwanym przez policję, ukrywał w Niemczech i utrzymywał się z prac dorywczych. Odwiedzał swoją rodzinę w Polsce, ale do tej pory jego dokumenty nie wzbudził podejrzeń straży granicznej.
Gangster został oskarżony o udział w sprzedaży 100 kilogramów amfetaminy. Postawienie zarzutów bylo możliwe dzięki przerwaniu zmowy milczenia przez Stanisława S. Mężczyzna sprzedawał narkotyki grupom przestępczym z całej Polski.
"Wieża" nie przyznał się do postawionych mu zarzutów. Za popełnione przestępstwo grozi w Polsce do 15 lat więzienia.