Mocne słowa, rosnące emocje, ale i coraz większe zmęczenie czy wręcz irytacja – to najkrótsze podsumowanie ostatnich kilkunastu godzin wokół sejmiku województwa małopolskiego. W poniedziałek fiaskiem zakończyły się ponowne próby wyboru marszałka województwa małopolskiego. Kandydat forsowany przez władze PiS – czyli Łukasz Kmita – ponownie nie zyskał akceptacji radnych. We wtorek doszło do kolejnej nieudanej próby marszałka. Łukasz Kmita dostał 13 głosów. Niespodziewanie miał kontrkandydata z klubu PiS — byłego wojewodę Piotra Ćwika. Ten dostał 6 głosów, przy 20 nieważnych. Kolejna sesja w czwartek.