Kandydaci na prokuratora krajowego na imprezie, na której nie powinni być? "To szkodliwe"

Czy Dariusz Korneluk i Ewa Wrzosek, kandydaci na prokuratora krajowego, powinni uczestniczyć w imprezie współorganizowanej przez Bartosza Kramka?

Aktualizacja: 01.03.2024 06:17 Publikacja: 01.03.2024 03:00

Dariusz Korneluk i Ewa Wrzosek wzięli udział w kontrowersyjnym wysłuchaniu prokuratorów

Dariusz Korneluk i Ewa Wrzosek wzięli udział w kontrowersyjnym wysłuchaniu prokuratorów

Foto: PAP/Radek Pietruszka

21 lutego pięć organizacji pozarządowych zorganizowało w Domu Jabłkowskich w Warszawie „Wysłuchanie obywatelskie kandydatów na urząd Prokuratora Krajowego”. Panel transmitowano na żywo, każdy mógł im zadać pytanie. Z pięciu zaproszonych osób zjawiło się tylko dwoje: Dariusz Korneluk i Ewa Wrzosek.

– Uznałem, że nie jest to miejsce, w którym prokurator powinien występować – mówi wprost „Rz” zaproszony także prok. Jacek Skała, szef Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury.

Czytaj więcej

Dariusz Korneluk: Opinia prezydenta? Jestem gotowy na każdą ewentualność

Watchdog krytykuje Ewę Wrzosek i Dariusza Korneluka. Dlaczego?

Pomysłodawcą panelu była Fundacja Otwarty Dialog, której prokurentem i szefem Rady jest Bartosz Kramek, mąż prezeski – Lyudmyly Kozlowskiej. To osoba Kramka wywołała kontrowersje.

Za rządów PiS, w 2021 r. prokuratura postawiła mu zarzuty poświadczenia nieprawdy i prania brudnych pieniędzy przez należącą do niego firmę Silk Road, z której finansowano działalność Otwartego Dialogu. Zatrzymała go ABW, z aresztu wyszedł za kaucją. Śledztwo przeciwko niemu trwa. Lubelska Prokuratura Regionalna nie wycofała zarzutów po zmianie rządów. – Czekamy na pomoc prawną z kilku krajów, zarzuty ciążące na Bartoszu K. są utrzymane – tłumaczy „Rz” prok. Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka prokuratury.

Dariusz Korneluk kilka dni po panelu wygrał konkurs na stanowisko prokuratora krajowego. Czy wiedział, że współorganizator ma zarzuty karne?

Czytaj więcej

Pietryga: Mission Impossible w prokuraturze krajowej. Czy Dariusz Korneluk to właściwy kandydat?

„Pan Dariusz Korneluk miał ogólną wiedzę, iż wydarzenie jest organizowane przez kilka organizacji pozarządowych. Decydujące znaczenie dla podjęcia decyzji o uczestnictwie miała otwarta formuła, umożliwiająca każdemu wejście na spotkanie i zadawanie pytań. Wpływ na tę decyzję miała również kwestia osób moderujących wydarzenie i zadających pytania (to m.in. Jacek Żakowski i Mariusz Jałoszewski) oraz osób podsumowujących wypowiedzi (prof. Monika Płatek i prof. Mirosław Wyrzykowski)” – przekazuje nam prok. Przemysław Nowak, rzecznik PK.

– Ta sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca, to bardzo szkodliwe – ocenia Katarzyna Batko-Tołuć z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.

– Jeśli śledztwa przeciwko osobom związanym z Otwartym Dialogiem zostaną umorzone w przyszłości – w końcu lider tej fundacji twierdzi, że przeciw niemu toczy się śledztwo polityczne – to urośnie z tego historia o kolesiostwie i wybiórczej sprawiedliwości. Nawet jeśli faktycznie nie byłoby podstaw do aktu oskarżenia – uważa Batko-Tołuć. I dodaje: – Wiadomo, że takie sytuacje powodują powstawanie więzów i zobowiązań. Im szybciej środowisko prokuratorów zdystansuje się i przestanie korzystać z tego typu „pomocnej dłoni”, tym lepiej dla niego – mówi niezależna ekspertka.

Czytaj więcej

Sondaż: Ponad 40 proc. Polaków ocenia pracę rządu Tuska co najmniej na "czwórkę"

Prokuratura Krajowa odcina się od wydarzenia organizowanego przez Bartosza Kramka

Bartosz Kramek zapewnia nas: „Inicjatywa ta spotkała się z aprobatą ze strony Prokuratury Krajowej, w jej pomieszczeniach była nawet rozważana organizacja wydarzenia, a także prokuratora generalnego (Adama Bodnara – przyp. aut.), który m.in. udostępniał nasze wydarzenie w mediach społecznościowych. Pozytywnie zareagowali również kandydaci (...).”

Prokuratura Krajowa się odcina, twierdzi, że „nie organizowała tego wydarzenia. Nie uczestniczyła w nim w jakiejkolwiek formie. Wbrew zapisowi na plakacie nie transmitowała przebiegu tego wydarzenia na oficjalnym profilu w serwisie X. Wydarzenie miało charakter prywatny” – odpisuje nam Przemysław Nowak.

Dlaczego troje innych kandydatów nie przyszło? – Byłem nieobecny w kraju, i z powodu zastrzeżeń co do statusu organizatorów panelu – w stosunku do tych osób są prowadzone postępowania przygotowawcze i były wobec nich stosowane środki zapobiegawcze – mówi nam prok. Jacek Skała. – Zapraszał mnie poprzez e-mail pan Kramek i druga osoba prowadząca ten panel.

Czytaj więcej

Sądowa porażka Macieja Wąsika. Jest prawomocny wyrok

Co Bartoszowi Kramkowi zarzuca prokuratura?

Kramek uważa, że naraził się rządowi PiS za krytykę zamachu na sądy. W lutym Fundacja Otwarty Dialog zaapelowała do Adama Bodnara o przegląd śledztw „motywowanych politycznie” z lat 2015–2023 i „rehabilitację pokrzywdzonych”, w tym Kramka.

Co prokuratura zarzuciła Kramkowi? Jej zdaniem w latach 2012–16 jako prezes Silk Road wystawił 59 faktur VAT za konsulting na rzecz 11 zagranicznych firm na 5,3 mln zł – zdaniem śledczych i usługi, i spółki były fikcyjne. Wszystkie z rajów podatkowych, jak Belize i Seszele. „Rachunki bankowe tych spółek były prowadzone m.in. na Łotwie, a rzeczywistym beneficjentem ich działalności byli m.in. obywatele Rosji i Ukrainy” – twierdziła prokuratura.

Kramek tłumaczył nam, że spółki z rajów znalazł „za pośrednictwem brata jego żony, ukraińskiego przedsiębiorcy Petro Kozłowskiego” i to on „zajmował się obsługą swoich klientów w ramach jego firmy”.

Czytaj więcej

Komisja ds. Pegasusa. Lista nazwisk osób, które mogły być inwigilowane

O zarzutach mówi „Rz”: „Nie mogę się z nich oczyścić tak długo, jak sprawa nie trafi do sądu”. Zapewnia, że wiedza o zarzutach jest powszechna, a on publicznie „upomina się o akt oskarżenia”. Dodaje: „Od kilku lat blisko współpracujemy z prok. Ewą Wrzosek”.

Nie widzi nic niestosownego w tym, że jako podejrzany organizuje „wysłuchanie” prokuratorów. „Z przekąsem można także skomentować, że jednym z kandydatów (i uczestników wysłuchania) była osoba, której prokuratura bardzo chciała postawić zarzuty” – odpisuje Kramek.

Chodzi o Ewę Wrzosek – której za rządów PiS prokuratura chciała postawić zarzucić ujawnianie informacji ze śledztw.

21 lutego pięć organizacji pozarządowych zorganizowało w Domu Jabłkowskich w Warszawie „Wysłuchanie obywatelskie kandydatów na urząd Prokuratora Krajowego”. Panel transmitowano na żywo, każdy mógł im zadać pytanie. Z pięciu zaproszonych osób zjawiło się tylko dwoje: Dariusz Korneluk i Ewa Wrzosek.

– Uznałem, że nie jest to miejsce, w którym prokurator powinien występować – mówi wprost „Rz” zaproszony także prok. Jacek Skała, szef Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury.

Pozostało 93% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Franciszek zdecydował co dalej z abp. Markiem Jędraszewskim
Kraj
Leszek Miller: Sprawa Romanowskiego? Mogło dojść do prawniczego sabotażu
Kraj
Lawina wniosków o uchylenie immunitetów posłów PiS. W tle miesięcznice i sporny wieniec
Kraj
Pięć osób w szpitalu. W Lublinie autobus wjechał w przystanek
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Kraj
Joanna Ćwiek-Świdecka: Prezydent deklaruje weto w sprawie aborcji, koalicja szuka planu B