Reklama
Rozwiń
Reklama

Rozmyta afera Banasiów. Start w wyborach syna prezesa NIK to ucieczka do przodu

Prezes NIK stał się nietykalny dla prokuratury dzięki immunitetowi. Teraz sięga po niego jego syn podejrzany o oszustwo.

Aktualizacja: 26.07.2023 06:41 Publikacja: 26.07.2023 03:00

Jakub Banaś ma problemy z prawem, ale prokuratura nie pociąga go do odpowiedzialności

Jakub Banaś ma problemy z prawem, ale prokuratura nie pociąga go do odpowiedzialności

Foto: Wojciech Olkusnik/East News

Jakub Banaś, przedsiębiorca, prywatnie syn prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia, kilka dni temu ogłosił, że wystartuje z drugiego miejsca warszawskiej listy Konfederacji („jedynką” jest Sławomir Mentzen). Od dwóch lat kreuje się na przypadkową ofiarę polowania na ojca, który zadarł z PiS.

„Gdy ktoś staje się przeciwnikiem rządzącej partii, wtedy cały aparat państwowy jest używany do tego, żeby taką osobę zniszczyć, zastraszyć, żeby na nią wpłynąć, aby podporządkowała się partii” – mówił kilka dni temu Banaś junior w niszowej telewizji Idź Pod Prąd.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Kraj
Polska bez kompleksów. Młodsi uważają, że to Zachód jest zacofany
Kraj
Pociągiem z Warszawy do Lublina w półtorej godziny. Umowa na cztery tory linii otwockiej podpisana
Kraj
Bizancjum w stołecznym ratuszu. Rafał Trzaskowski zatrudnił trzecią dyrektorkę-koordynatorkę
Reklama
Reklama