Takie wnioski płyną z raportu za 2015 rok, który przygotował Krajowy Mechanizm Prewencji. Jest organem, który bada przestrzeganie praw osób w miejscach pozbawienia wolności. Oprócz zakładów karnych są to m.in. poprawczaki i szpitale psychiatryczne.
Z raportu wynika, że sytuacja bytowa w więzieniach i aresztach wciąż jest niezadowalająca. Na jednego osadzonego przypada około 3 mkw. powierzchni, choć w takich państwach jak Francja, Hiszpania i Włochy jest trzykrotnie większa. Problemem jest też dostęp do toalet. – W niektórych zakładach istnieją cele na kilkanaście osób, wyposażone w jedną toaletę – mówi Justyna Lewandowska, dyrektor zespołu Krajowego Mechanizmu Prewencji.
Jej zespół po raz pierwszy tak szeroko zbadał przestrzeganie praw osadzonych niepełnosprawnych. Pomagały mu fundacje Polska bez Barier i Integracja. Autorzy raportu skupili się na zakładach, które zgodnie z zarządzeniem dyrektora generalnego Służby Więziennej nadają się dla osadzonych na wózkach. Ogółem więzień i aresztów śledczych jest w Polsce ponad 150. Wspominane wymogi spełnia formalnie około 60.
– Pojechaliśmy do części z nich. Niestety, żaden nie był dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych – mówi Justyna Lewandowska. Z raportu wynika, że w tego typu zakładach istnieją specjalne cele mieszkalne. „Pomiary wskazały jednak na szereg wad konstrukcyjno-montażowych popełnionych albo w fazie projektowej, albo w trakcie samej realizacji" – wynika z raportu.
Zdaniem autorów problemy pojawiają się też wtedy, gdy osadzony niepełnosprawny musi opuścić celę. Często nie może swobodnie się przedostać na plac spacerowy czy do kaplicy.