Pięć nazw Macedonii, każda lepsza niż FYROM

Spór trwa już ponad ćwierć wieku. I będzie go trudniej zakończyć, niż się wydawało.

Aktualizacja: 23.01.2018 21:25 Publikacja: 22.01.2018 18:13

Pięć nazw Macedonii, każda lepsza niż FYROM

Foto: AFP

Z powodu nazwy Macedonii nie udało się uzyskać członkostwa w NATO, zablokowała to w 2008 roku Grecja, korzystając z prawa weta. Podobnie było z wstąpieniem Macedończyków na drogę do Unii Europejskiej.

Od 1993 roku oficjalnie ich państwo występuje pod dziwaczną nazwą FYROM, od anglojęzycznego skrótu Former Yugoslav Republic of Macedonia – Była Jugosłowiańska Republika Macedonii. Z każdym rokiem zanika pamięć o Jugosławii, a FYROM trwa.

Teraz na stole negocjacyjnym, jak pierwszy ujawnił macedoński portal Mkd.mk, jest pięć kompromisowych nazw: Nowa Macedonia, Górna Macedonia, Macedonia Północna, Macedonia Wardarska i Macedonia (Skopje). W oficjalnej wersji każda ze słowem „Republika” na początku.

Przedstawił je amerykański dyplomata Matthew Nimetz, specjalny przedstawiciel ONZ, który (z przerwami i dla różnych instytucji) pracuje nad rozwiązaniem prawie tak długo jak istnieje spór.

Z kolei grecki dziennik „Kathimerini” dowiedział się, że Ateny skłaniają się ku wersji Republika Macedonii Wardarskiej (w angielskiej wersji Republic of Vardarska Macedonia), a Skopje jest za Republiką Nowej Macedonii (Republic of New Macedonia).

Wardar to rzeka wypływająca z Gór Dynarskich na północy Macedonii i wpadająca do Morza Egejskiego w Grecji, leży nad nią Skopje. Po grecku nazywa się Aksios. Macedonią Wardarską (z angielska jednak inaczej niż według dzisiejszej propozycji – Vardar Macedonia) określano 100 lat temu, po wojnach bałkańskich, południową część Królestwa Serbii, a potem Królestwa Jugosławii. To był teren, o którego nazwę toczy się spór.

Kilka dni temu Matthew Nimetz powiedział z nadzieją, że „nowi przywódcy w Atenach i Skopje” naprawdę chcą ostatecznie rozwiązać problem. – Wierzą, że to w interesie ich krajów – dodał. Ci nowi przywódcy to lewicowy premier Grecji Aleksis Cipras (urzęduje od trzech lat) i również lewicowy szef rządu macedońskiego Zoran Zaew (od maja 2017 roku). Mieli się oni spotkać w najbliższą środę lub w czwartek w Davos w kuluarach światowego forum ekonomicznego. Potem jeszcze planowane były negocjacje szefów dyplomacji. A w połowie roku ogłoszenie kompromisu.

Na zakończenie sporu naciska też Bruksela, która z obawy przed rosnącymi wpływami Moskwy w Europie Południowo-Wschodniej chciałaby w ciągu najbliższych latach zacząć przyjmować kraje Bałkanów Zachodnich do UE. Najpierw Czarnogórę i Serbię, ale po 2025 roku także Macedonię.

Teraz nadzieje przygasają. Dziesiątki tysięcy ludzi wyszły w niedzielę na ulice drugiego co do wielkości miasta Grecji, Salonik, by zaprotestować przeciwko uznaniu oficjalnej nazwy sąsiedniego kraju zawierającej słowo „Macedonia”. Niezależnie od innych słów, które by mu towarzyszyły.

Zdaniem demonstrantów słowiańskie państwo ze stolicą w Skopje nie ma prawa korzystać z greckiego dziedzictwa, w tym nazwy „Macedonia” (tak też nazywa się region Grecji, w którym leżą Saloniki) i odniesień do króla Aleksandra Macedońskiego (przed jego pomnikiem odbywał się protest). Na dodatek, mówiono, roszczeniom do nazwy mogą towarzyszyć roszczenia terytorialne.

W Grecji przeciw kompromisowi opowiada się skrajnie nacjonalistyczny Złoty Świt (jest w opozycji), ale także współrządząca z Ciprasem prawicowa partia Niezależnych Greków. Problemy z nacjonalistami w swoim kraju ma też macedoński premier Zaew.

Z powodu nazwy Macedonii nie udało się uzyskać członkostwa w NATO, zablokowała to w 2008 roku Grecja, korzystając z prawa weta. Podobnie było z wstąpieniem Macedończyków na drogę do Unii Europejskiej.

Od 1993 roku oficjalnie ich państwo występuje pod dziwaczną nazwą FYROM, od anglojęzycznego skrótu Former Yugoslav Republic of Macedonia – Była Jugosłowiańska Republika Macedonii. Z każdym rokiem zanika pamięć o Jugosławii, a FYROM trwa.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?