Szef ABW pod lupą warszawskich śledczych

Czy przez spółkę, w której udziałowcem był Krzysztof Bondaryk, wyprowadzono majątek Skarbu Państwa?

Aktualizacja: 09.06.2008 08:09 Publikacja: 07.06.2008 10:59

Krzysztof Bondaryk

Krzysztof Bondaryk

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące dwóch spółek: Cefarm Nieruchomości oraz Medycyna i Farmacja – utworzonych pod koniec 2000 roku przez należącą do Skarbu Państwa Centralę Farmaceutyczną Cefarm.

Rzecznik prokuratury Katarzyna Szeska przyznaje, że śledczy sprawdzają, czy zarząd Cefarmu, tworząc i zarządzając spółkami, naraził państwowe przedsiębiorstwo na milionowe straty. – Czekamy na opinię biegłego z zakresu wyceny nieruchomości i rachunkowości – mówi Szeska i zaznacza, że sprawa była już kilka razy umarzana.

W śledztwie wszczętym kolejny raz w 2007 roku pojawia się nazwisko Krzysztofa Bondaryka, obecnego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Z dokumentów, do których jako pierwszy dotarł „Newsweek”, wynika, że w 2004 roku kupił za 1 tysiąc złotych dwa udziały w Medycynie i Farmacji, która zarządzała ośmioma aptekami wniesionymi do spółki przez Cefarm. Było to zaledwie 0,02 całości udziałów w spółce. Kilka lat temu był w tej sprawie przesłuchiwany w charakterze świadka. – Nie chodzi o nikłą wartość udziałów, ale przede wszystkim o fakt, że już długo przed zakupem przez Bondaryka udziałów w MiF było wiadomo, że działalność spółki budzi bardzo dużo wątpliwości – tłumaczy osoba przesłuchiwana w sprawie Medycyny i Farmacji.

Już w 2002 r. kontrolerzy NIK wytknęli ówczesnemu szefowi Cefarmu Andrzejowi Radzio podjęcie decyzji skutkujących utratą kontroli nad funkcjonowaniem Medycyny i Farmacji. Z ekspertyzy przygotowanej w 2002 r. przez firmę Taksa – AB wynika, że z powodu utraty kontroli nad spółką Cefarm stracił prawie 5 mln zł.

Sam Radzio twierdzi, że zarzuty do jego działalności są nieprawdziwe, a wszystkie decyzje podejmował zgodnie z prawem i interesem spółki. W połowie 2005 r. Radzio wraz z innymi udziałowcami MiF, m.in. Bondarykiem, sprzedał udziały prywatnej firmie. Szef ABW otrzymał za nie 6 tys. zł. Dlaczego wszedł w wątpliwy interes, na którym zarobił zaledwie kilka tysięcy złotych?

Bondaryk w odpowiedzi na przesłane przez „Rz” pytania twierdzi, że kupno udziałów w MiF było inwestycją kapitałową. „Przed nabyciem udziałów wiadomo mi było o konflikcie między udziałowcami, natomiast nie wiedziałem, jaki jest przebieg i tło tego sporu, gdyż nie wiązało się to z moją inwestycją kapitałową. W chwili przystępowania do spółki Medycyna i Farmacja, jak też w czasie, gdy byłem jej udziałowcem, wiadomo mi było również, że powstanie i działalność spółki były przedmiotem kilku kontroli organów skarbowych, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości” – odpowiada Bondaryk.

Sprawą zbulwersowany jest jednak Zbigniew Wassermann z PiS. – Tu jest gigantyczny konflikt interesów – uważa. – Przecież szef ABW to bardzo wpływowa osoba.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące dwóch spółek: Cefarm Nieruchomości oraz Medycyna i Farmacja – utworzonych pod koniec 2000 roku przez należącą do Skarbu Państwa Centralę Farmaceutyczną Cefarm.

Rzecznik prokuratury Katarzyna Szeska przyznaje, że śledczy sprawdzają, czy zarząd Cefarmu, tworząc i zarządzając spółkami, naraził państwowe przedsiębiorstwo na milionowe straty. – Czekamy na opinię biegłego z zakresu wyceny nieruchomości i rachunkowości – mówi Szeska i zaznacza, że sprawa była już kilka razy umarzana.

Pozostało 81% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo