Reklama

1 maja 2004: Federacja

Koniec układu jałtańskiego – niemal 60 lat po podzieleniu Europy i zostawieniu Polski za „żelazną kurtyną", Rzeczpospolita wchodzi do Unii Europejskiej.

Publikacja: 29.11.2018 18:00

Łysa Polana, 1 maja 2004. Wójt gminy Bukowina Tatrzańska Józef Milan Modła (z prawej) i radny z Buko

Łysa Polana, 1 maja 2004. Wójt gminy Bukowina Tatrzańska Józef Milan Modła (z prawej) i radny z Bukowiny Tatrzańskiej Józef Górka wciągają na maszt flagę Unii Europejskiej. Na moście granicznym pomiędzy Polską a Słowacją punktualnie o godz. 24.00 Polacy i Słowacy przełamali symbolicznie szlaban graniczny

Foto: PAP

Ani Polska powrześniowa, ani pojałtańska nie jest traktowana jako podmiot w wymiarze geopolitycznym. Deklaracja Rzeczpospolitej udziału w Unii Europejskiej staje się aktem gotowości wejścia do federacji krajów kontynentu, które przyjmują wspólne demokratyczne reguły. Rozdroże: udział w strukturach Zachodu czy odrębny kraj, zdefiniowany „narodowo" – stanowi kanwę debaty przedakcesyjnej.

Referendum, będące głosowaniem „za" czy „przeciw" udziałowi w federacji, kończy się zwycięstwem zwolenników Unii. Protesty przeciwników, wieszczących kolejną utratę suwerenności, przez następne lata okazują się zabiegiem propagandowym, mającym chronić ich partykularne interesy. Z czasem społeczeństwo polskie, oceniając rozwój państwa sfederowanego, staje się euroentuzjastyczne.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
System zawiódł. Niezależna platforma do walki z parkingowymi piratami podbija Warszawę
warszawa
Z lotniska w Modlinie z większym bagażem. Ryanair zmienia zasady
Kraj
DB i PKP rozszerzają ofertę. Nowe połączenia Berlin – Warszawa i z południem Polski
Kraj
Hulajnogi, meble i mnóstwo śmieci – służby sprzątają dno Wisły
Reklama
Reklama