Zieloną trawkę jadły będą.
A wyjdźże, wyjdźże, panie gospodarzu,
Bóg się szerzy w twym podwórzu:
Kobyłki ci się poźrebiły,
Trzysta źrebocków popłodziły.
A te źrebocki białe nogi,
Białe nogi, złote grzywy.
Cóż te źrebocki robić będą?
Czarną rolę orać będą.
A wyjdźże, wyjdźże, panie gospodarzu,
Bóg się szerzy w twym podwórzu:
Śwynki ci się poprosiły,
Trzysta wieprzocków popłodziły.
A te wieprzocki białe nogi,
Białe nogi, złote ryje.
Cóż te wieprzocki robić będo?
Tam pod jedlino ryły będo.
Ryły, ryły i wyryły,
I wyryły złote bryły.
Dzież my to złoto podziejemy?
Do złotnika zaniesiemy.
Uleją nam złoty kielich,
Złoty kielich, złotą flaszkę.
Któż tam kielicham pijał będzie?
Sam Pan Jezus po kolędzie.
Sam Pan Jezus z aniołamy,
Najświętsza Panienka ze świętamy. [/ramka]
[ramka][b]Kolęda dla kawalera[/b]
Bez pole, bez syroceńkie, kolęda*
bieży mi, bieży, żwawy konicek,
Za nim Jasieńko, za nim mołody,
wytrzaskujęcy drucianym bicykiem,
Oj, żeby mi kto tego kunika ukwycił,
Zera by ja trzysta złocików wyrzucił.
Oj, tako mu sie grzecna panienka nadała,
wronego kunika za uździonecke schwytała.
Wziena kunika za uździonecke,
młodego Jasieńka za biołu rącke,
Dała kuniowi owsa i siana,
a Jasieńkowi kapłun piecony,
Dała kuniowi drobny owsianecki,
a Jasieńkowi z puchu poduszeczki.
Śpijże, Jasieńku, śpijże, mołody,
A nam kolędnicum dobru kolędę obicuj.
Talar na piwo, dwa na gorzołke,
Da ci Pan Jezus grzecnu panienke.
[ul][li] powtarza się po każdym wersie [/ramka][/li][/ul]
[ramka][b]Kolęda dla Panny [/b]
W moim ogródeczku rośnie jabłoneczka,
Podaj rączkę, podaj prawo, moja kochaneczka.
Rączkę mu podaje, serce jej się kraje:
Nie wyjeżdżajże mi, Janku, w te dalekie kraje.
Ojdedziesz? Odjade! Boże cie błogosław,
Tylko mi te dwatalary na trzewiki zostaw.
Zostawie, zostawie dwa talary bite,
Będziesz miała te trzewiczki samym złotem szyte.
Samym złotem szyte, samymi perłami,
Tylko proszę ni zachodzić z innymi chłopcami.
Już to temu koniec, chodź, dziewczyno, w taniec.
Zieleńże się, zieloneczku i ty ruciany wianeczku,
Z tej ruty uwity.
Winszuje ci, Maniu, wszelkiej pomyślności:
Majątku, bogactwa i wszelkiej miłości.
Jak wzdłuż potok płynie po zielonej niwie,
Niech tak twoje życie słodko płynie. [/ramka]