Lasy Państwowe oczyszczą w sumie 30 tysięcy hektarów ziemi. Saperzy usuną niewybuchy i niewypały jakie pozostały jeszcze po drugiej wojnie światowej ale także na poligonach będących pozostałością po stacjonującej na naszych ziemiach po zakończeniu wojny, Armii Radzieckiej. Ziemia zostanie oczyszczona na głębokość metra. Ale to nie wszystko. Rozebrane zostaną zdewastowane budynki, zasieki i umocnienia, zlikwidowane będą studnie, posadzone zostaną drzewa i zabezpieczone cenne siedliska, np. wrzosowiska.
- Dzięki temu tereny te staną się bezpieczne i znikną tabliczki zakazujące wstępu turystom - mówi Anna Malinowska, rzecznik lasów Państwowych. Podkreśla, że wiele z tych terenów wchodzi w obszar Natura 2000, czyli znajdujący się pod szczególną ochroną.
W projekt zaangażowanych jest 59 nadleśnictw z 16 regionalnych dyrekcji. Jak zauważa Zbigniew Filipek z Wydziału Ochrony Lasu Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, do tej pory nadleśnictwa próbowały uprzątać tego typu tereny korzystając ze środków z budżetu lub funduszu leśnego. Teraz z pomocą przyszła Unia Europejska, która może sfinansować nawet do 85 proc. inwestycji oszacowanej na 130 mln zł.
Lasy właśnie ogłosiły przetarg na sporządzenie dokumentacji projektu. Ma być on rozstrzygnięty do końca roku. W przyszłym roku rozpoczną się prace terenowe, a do końca 2013 r. wszystkie tereny powojskowe zostaną zrekultywowane.