Ponowne badanie wykazało już 0 promila, ale prawo jazdy może wojewodzie oddać tylko sąd.
W piątek około 18 w Nowej Hucie patrol policji zatrzymał do rutynowej kontroli auto Stanisława Kracika, wojewody małopolskiego i kandydata PO na prezydenta Krakowa w niedawnych wyborach. Przeprowadzone badanie wykazało 0,4 promila alkoholu kierowcy. Policjanci odebrali wojewodzie prawa jazdy.
Stanisław Kracik poprosił o kolejne badanie, a to nie wykazało już alkoholu w wydychanym powietrzu. Wojewodę zwolniono do domu, niemniej – zgodnie z przepisami - prawo jazdy może mu teraz oddać jedynie sąd.
- Wojewoda był trzeźwy. Po pracy w urzędzie jechał prosto do domu - zapewniła Joanna Sieradzka, rzecznik Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.