Reklama

Gorzowską Platformą zajmie się komisarz

Po opisanej przez "Rz" aferze z martwymi duszami, struktury Platformy Obywatelskiej w Gorzowie Wielkopolskim zostaną rozwiązane. Na czele gorzowskiej PO stanie komisarz

Publikacja: 06.07.2011 13:53

Gorzowską Platformą zajmie się komisarz

Foto: W Sieci Opinii

Po publikacji "Rzeczpospolitej" o zapisywaniu ludzi do Platformy Obywatelskiej bez ich wiedzy, zarząd PO podjął decyzję o rozwiązaniu struktur tej partii w Gorzowie.

To konsekwencja sprawy tzw. martwych dusz, czyli zapisywania ludzi do lubuskiej PO bez ich wiedzy.

- Posiedzenie zarządu było planowane na jutro, ale z uwagi na okres urlopowy nie było możliwe uzyskanie kworum. Dlatego też głosowanie uchwały o likwidacji gorzowskiej struktury odbyło się telefonicznie. Na 16 członków zarządu 15 głosowało za przyjęciem tej uchwały, jeden wstrzymał się - powiedziała szefowa lubuskiej PO Bożenna Bukiewicz.

Poinformowała też, że został powołany komisarz - Leszek Turczyniak. Zajmie się on tworzeniem nowych struktur partii w Gorzowie i wyjaśnieniem spraw, które budzą wątpliwości, w tym tzw. sprawy "martwych dusz".

O tym, że gorzowskie struktury PO zostaną rozwiązane poinformował sekretarz generalny partii Andrzej Wyrobiec, który zarekomendował zwołanie w trybie natychmiastowym zarządu regionu i rozwiązanie struktury powiatowej i wszystkich kół PO na tym terenie oraz powołanie komisarza.

Reklama
Reklama

Sekretarz generalny PO zapowiedział, że komisarz będzie odpowiedzialny za zebranie całej dokumentacji znajdującej się w tych strukturach, analizę tej dokumentacji i przekazanie jej oryginałów do organów ścigania prowadzących postępowanie w sprawie.

Po publikacji "Rzeczpospolitej", wszystko zaczęło się od mieszkanki Gorzowa Doroty P., która w marcu otrzymała pismo z PO, że od roku nie płaci składek członkowskich i zostaje wykreślona z partii. Tyle tylko, że ona się nigdy do Platformy nie zapisywała.

Kobieta zawiadomiła prokuraturę, a ta wszczęła śledztwo w sprawie fałszowania dokumentów. Na policję zgłosiły się jeszcze cztery osoby, które znalazły się w podobnej sytuacji.

- Wszczęliśmy dochodzenie o ewentualności podrobienia podpisów. Wystąpiliśmy do partii o dokumenty i przesłuchaliśmy trzy osoby. Tylko jedna z nich nie potwierdziła swojego podpisu - powiedziała Prokurator Rejonowa w Gorzowie Halina Mikołajczuk. Pobrano od tej osoby próbki pisma do dalszych badan przez biegłego. Dwie osoby nie zostały jeszcze przesłuchane.

Jak powiedział nieoficjalnie jeden z gorzowskich działaczy Platformy, Bukiewicz chce usunąć Pahla z przygotowywanej dla regionu listy kandydatów do Sejmu.

- W pierwszej propozycji nie było go na niej, jednak po rozmowach w Warszawie Witold Pahl znalazł się w gronie potencjalnych kandydatów. Teraz nasze struktury mają stać się kozłem ofiarnym, by usunąć Pahla z listy - powiedział polityk.

Reklama
Reklama

Bukiewicz powiedziała, że do władz regionalnych partii wpłynęły informacje od kilkunastu osób, które uważają, że zostały członkami partii bez ich wiedzy i zgody.

Jeszcze przed podjęciem uchwały o rozwiązaniu struktur w tym mieście przewodniczący gorzowskiej Platformy Jerzy Sobolewski powiedział, że jest zdziwiony zaistniałą sytuacją. - Nic nie zostało potwierdzone, a już rozwiązuje się nasze struktury. Nie potrafię tego zrozumieć - dodał Sobolewski.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
„Rzecz w tym”: Kryzys ochrony zdrowia przy świątecznym stole. Czy system właśnie się zaciął?
Kraj
Tramwaje Warszawskie na Rakowieckiej pojadą w poniedziałek. Czy to sukces Rafała Trzaskowskiego?
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: PiS w ogniu wewnętrznych wojen
Kraj
Do kiedy wysłać prezenty, żeby dotarły przed świętami? Poczta Polska podała daty
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama