Kolej obiecuje: podróże będą krótsze

W nowym rozkładzie mają się pojawić uprzywilejowane pociągi. To dobra wiadomość dla jadących z Warszawy do Gdyni, Poznania, Wrocławia i Szczecina. Ale dopiero od grudnia

Publikacja: 13.09.2011 22:01

Kolej obiecuje: podróże będą krótsze

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz solsk solsk

W całym kraju modernizowanych jest teraz 1930 km linii kolejowych. To przeważnie tory łączące największe miasta.

Dlatego pasażerowie muszą na dotarcie do celu przeznaczyć więcej czasu. Podróż z Warszawy trwa: do Gdyni – od sześciu godzin 43 minut do prawie ośmiu godzin, do Poznania – trzy godziny 41 minut, do Wrocławia – nawet prawie sześć i pół godziny.

To sprawia, że kolej traci klientów. – Na trasie z Warszawy do Gdyni przewozimy ok. dwóch trzecich pasażerów mniej niż w najlepszym okresie – przyznaje Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity.

Spółka wysyła na te trasy najlepsze pociągi, ponosi więc na nich największe straty. – Dla ich pasażerów najważniejszy jest czas, nie cena – zaznacza Malinowski.

Kłopoty wynikają nie tylko z mniejszej liczby podróżnych, ale i wyższych kosztów. Dłuższy czas przejazdu oznacza dłuższy czas pracy maszynistów, drużyn i mniej efektywne wykorzystanie taboru.

Dlatego kolej chce skrócić  czas przejazdu pociągów. Przynajmniej niektórych.

– Przygotowujemy nowy rozkład jazdy. Podróż z Warszawy do Gdyni będzie trwała poniżej pięciu godzin – zapowiada  Zbigniew Szafrański, prezes PKP Polskie Linie Kolejowe. Pasażerowie ze stolicy mają też szybciej docierać do Wrocławia, Poznania i Szczecina. – Prace nad rozkładem jeszcze trwają. Trudno mówić o szczegółach – dodaje Szafrański.

Jak będzie to możliwe? Nowy rozkład ma być tak ułożony, by pociągi uprzywilejowane nie musiały przepuszczać innych, np. Tanich Linii Kolejowych.

Jak mówi Malinowski, PKP Intercity zabiega, by w krótszym czasie do każdego z miast jeździły co najmniej dwie pary pociągów (po dwa pociągi w tę i z powrotem).

– Mówimy o najlepszych pociągach klasy Intercity – zaznacza. I zapowiada, że za podróż "uprzywilejowanym pociągiem" nie trzeba będzie płacić więcej. – Jeżeli uzyskamy obniżkę stawek dostępu do torów, obniżymy ceny biletów.

Jak wylicza Malinowski, dostęp do torów to 25 proc. wszystkich ponoszonych przez spółkę kosztów.

Dlatego PKP Intercity wysłała do Urzędu Transportu Kolejowego skargę na PKP PLK. Domaga się obniżenia stawek tam, gdzie z powodu remontów pociągi jeżdżą wolniej.

– Chcemy płacić za usługę, jaką otrzymujemy – podsumowuje Malinowski.

W całym kraju modernizowanych jest teraz 1930 km linii kolejowych. To przeważnie tory łączące największe miasta.

Dlatego pasażerowie muszą na dotarcie do celu przeznaczyć więcej czasu. Podróż z Warszawy trwa: do Gdyni – od sześciu godzin 43 minut do prawie ośmiu godzin, do Poznania – trzy godziny 41 minut, do Wrocławia – nawet prawie sześć i pół godziny.

Pozostało 84% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej