W weekend powołano także połowę składu zarządu głównego SDP (docelowo liczy 12 członków). Znaleźli się w nim redaktor naczelny "Dziennika Polskiego" Piotr Legutko, szefowa TV Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy, przewodnicząca rady programowej TVP Katowice Jadwiga Chmielowska, była szefowa poznańskiego oddziału TVP Jolanta Hajdasz i dotychczasowi członkowie zarządu SDP: Marek Palczewski i Stefan Truszczyński.
Zdaniem Grzegorza Cydejki SDP wymaga zmiany, nowego spojrzenia, "działania z pomysłem i wiedzą, gdzie leżą podstawowe problemy". – Jeśli Skowroński będzie kontynuował dotychczasową działalność, co podnosiła jako zaletę jego kandydatury Krystyna Mokrosińka, oznacza to dla Stowarzyszenia stagnację – mówi "Rz". Dodaje, że słabością nowego prezesa jest brak doświadczenia w kierowaniu organizacjami takimi jak SDP, a siłą dorobek dziennikarski i pozycja w środowisku. – Mam nadzieję, że nowe kierownictwo będzie się w stanie zmobilizować i szybko ruszyć do pracy – dodaje.
Z Zetki do Trójki
Krzysztof Skowroński to doświadczony dziennikarz radiowy i telewizyjny. Pracę zaczynał w Radiu Zet, gdy rozgłośnią kierował Andrzej Woyciechowski. Współtworzył tam i prowadził popularne audycje publicystyczne, m.in. "Gość Radia Zet" czy niedzielne "Śniadanie z Radiem Zet". Z rozgłośni odszedł w 2000 r. wraz z grupą dziennikarzy (m.in. Andrzejem Morozowskim, Szymonem Majewskim, Beatą Grabarczyk) w proteście przeciwko dominacji muzyki popularnej kosztem informacji. Szefem Zetki był wówczas Robert Kozyra.
Nawiązał współpracę z radiową Trójką, gdzie prowadził m.in. poranne rozmowy z politykami ("Salon polityczny Trójki"). Występował też w telewizji. W TVP 1 prowadził "Rozmowę dnia", współpracował z telewizją Puls. Przez rok (od września 2003 r. do września 2004 r.) w Polsacie miał talk-show "Czarny pies czy biały kot", a także "Wywiad Skowrońskiego".
Przez prawie trzy lata pracował jako dyrektor Programu III Polskiego Radia. Propozycję dostał w 2006 r. od Krzysztofa Czabańskiego, ówczesnego dyrektora Polskiego Radia. Obejmując stanowisko, Skowroński zapowiedział powrót do najlepszych tradycji Programu III. Przywrócił autorskie audycje, wyhamował proces upodabniania się Trójki do rozgłośni komercyjnych. W 2009 r. antena odnotowała swój najlepszy wynik słuchalności od 2001 r.
W 2009 r., po roszadach w zarządzie radia, p.o. prezesa Robert Wijas (kojarzony z Samoobroną) zwolnił Skowrońskiego dyscyplinarnie, oskarżając m.in. o nieprawidłowości finansowe, w tym wypłacanie nienależnych honorariów. Po tej dymisji protestowali słuchacze i wielu dziennikarzy. Rok później zarząd przyznał, że zarzuty się nie potwierdziły, i zawarł ze Skowrońskim ugodę, rozwiązując z nim umowę "za porozumieniem stron".