Skowroński prezesem SDP

Nowy szef Stowarzyszenia zapowiada utworzenie akademii dziennikarskiej, kształcącej młodych

Publikacja: 02.10.2011 19:33

Skowroński prezesem SDP

Foto: ROL

– Chciałbym, żeby SDP było ośrodkiem naprawdę dziennikarskim, twórczym. Chcę, żeby przy SDP powstała akademia dziennikarska, która będzie kształcić młodych ludzi – stwierdził po wyborze Skowroński. Dodał, że zacznie od zapoznania się z tym, jak funkcjonuje stowarzyszenie.

Sobotni zjazd delegatów SDP był drugim podejściem do wyboru nowego szefa. W czerwcu nie udało się go wyłonić z powodów proceduralnych. Do ostatniej tury dotarli wówczas Grzegorz Cydejko i Krzysztof Czabański, były prezes Polskiego Radia, dziś kandydat PiS do Sejmu.

Tym razem ostateczna walka rozegrała się między Skowrońskim a Cydejką.

Skowrońskiego jako swojego następcę wskazała Mokrosińska, którą mianowano honorowym prezesem SDP. Sama nie chciała już kandydować. – Podziały w środowisku dziennikarskim są już tak głębokie, że często nie mamy już do czynienia z rozmową publicystów czy dziennikarzy, ale oficerów politycznych. Bardzo trudno jest dziś walczyć o solidarność i wspólny głos środowiska  – mówi "Rz".

Zapewnia, że będzie wspierać Skowrońskiego. – Albo uda mu się sprawić, że będziemy jako środowisko bardziej solidarni, albo nas nie będzie – podkreśla.

W weekend powołano także połowę składu zarządu głównego SDP (docelowo liczy  12 członków). Znaleźli się w nim redaktor naczelny "Dziennika Polskiego" Piotr Legutko, szefowa TV Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy, przewodnicząca rady programowej TVP Katowice Jadwiga Chmielowska, była szefowa poznańskiego oddziału TVP Jolanta Hajdasz i dotychczasowi członkowie zarządu SDP: Marek Palczewski i Stefan Truszczyński.

Zdaniem Grzegorza Cydejki SDP wymaga zmiany, nowego spojrzenia, "działania z pomysłem i wiedzą, gdzie leżą podstawowe problemy". – Jeśli Skowroński będzie kontynuował dotychczasową działalność, co podnosiła jako zaletę jego kandydatury Krystyna Mokrosińka, oznacza to dla Stowarzyszenia stagnację – mówi "Rz". Dodaje, że słabością nowego prezesa jest brak doświadczenia w kierowaniu organizacjami takimi jak SDP, a siłą dorobek dziennikarski i pozycja w środowisku. – Mam nadzieję, że nowe kierownictwo będzie się w stanie zmobilizować i szybko ruszyć do pracy – dodaje.

Z Zetki do Trójki

Krzysztof Skowroński to doświadczony dziennikarz radiowy i telewizyjny. Pracę zaczynał w Radiu Zet, gdy rozgłośnią kierował Andrzej Woyciechowski. Współtworzył tam i prowadził popularne audycje publicystyczne, m.in. "Gość Radia Zet" czy niedzielne "Śniadanie z Radiem Zet". Z rozgłośni odszedł w 2000 r. wraz z grupą dziennikarzy (m.in. Andrzejem Morozowskim, Szymonem Majewskim, Beatą Grabarczyk) w proteście przeciwko dominacji muzyki popularnej kosztem informacji. Szefem Zetki był wówczas Robert Kozyra.

Nawiązał współpracę z radiową Trójką, gdzie prowadził m.in. poranne rozmowy z politykami ("Salon polityczny Trójki"). Występował też w telewizji. W TVP 1 prowadził "Rozmowę dnia", współpracował z telewizją Puls. Przez rok (od września 2003 r. do września 2004 r.) w Polsacie miał talk-show "Czarny pies czy biały kot", a także "Wywiad Skowrońskiego".

Przez prawie trzy lata pracował jako dyrektor Programu III Polskiego Radia. Propozycję dostał w 2006 r. od Krzysztofa Czabańskiego, ówczesnego dyrektora Polskiego Radia. Obejmując stanowisko, Skowroński zapowiedział powrót do najlepszych tradycji Programu III. Przywrócił autorskie audycje, wyhamował proces upodabniania się Trójki do rozgłośni komercyjnych. W 2009 r. antena odnotowała swój najlepszy wynik słuchalności od 2001 r.

W 2009 r., po roszadach w zarządzie radia, p.o. prezesa Robert Wijas (kojarzony z Samoobroną) zwolnił Skowrońskiego dyscyplinarnie, oskarżając m.in. o nieprawidłowości finansowe, w tym wypłacanie nienależnych honorariów. Po tej dymisji protestowali słuchacze i wielu dziennikarzy. Rok później zarząd przyznał, że zarzuty się nie potwierdziły, i zawarł ze Skowrońskim ugodę, rozwiązując z nim umowę "za porozumieniem stron".

Własne radio  internetowe

Gdy zmieniły się władze radia i Skowrońskiemu zaproponowano powrót do Trójki, odmówił. – Gdybym wiedział, że to, co zrobiłem dla Trójki, było w 70 proc. odwzajemnione, to bym się wahał. W Trójce naprawdę byłem zakochany, ale to – z wyjątkami – nie spotkało się z uznaniem zespołu. Nie chcę, by teraz przychodzili i mówili: "Słuchaj, Krzychu, jesteś super!" – mówił wtedy "Rz".

W głowie kiełkował mu już pomysł stworzenia własnego radia – internetowego. Radio WNET wystartowało w maju 2009 r.

Skowroński zapowiedział, że będzie łączyć pracę w SDP z pracą dziennikarza radiowego. – Czy uda mi się to wszystko ze sobą połączyć? Wierzę, że tak – zadeklarował w weekend.

SDP to najstarsza organizacja dziennikarska w Polsce. Do jej celów należy m.in. dbanie o etykę zawodową dziennikarzy i ochrona ich praw.

– Chciałbym, żeby SDP było ośrodkiem naprawdę dziennikarskim, twórczym. Chcę, żeby przy SDP powstała akademia dziennikarska, która będzie kształcić młodych ludzi – stwierdził po wyborze Skowroński. Dodał, że zacznie od zapoznania się z tym, jak funkcjonuje stowarzyszenie.

Sobotni zjazd delegatów SDP był drugim podejściem do wyboru nowego szefa. W czerwcu nie udało się go wyłonić z powodów proceduralnych. Do ostatniej tury dotarli wówczas Grzegorz Cydejko i Krzysztof Czabański, były prezes Polskiego Radia, dziś kandydat PiS do Sejmu.

Pozostało 88% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo