"Rz" dotarła do dokumentów dotyczących koncesji na nadawanie w ramach naziemnej telewizji cyfrowej. Wynika z nich, że przynajmniej część argumentów podnoszonych przez fundację o. Rydzyka może być zasadna.
Krajowa Rada tłumaczyła, że na nieprzyznanie fundacji o. Rydzyka koncesji na nadawanie TV Trwam na pierwszym multipleksie wpływ miało m.in. niedostarczenie dokumentacji dotyczącej warunków obsługi długoterminowego zadłużenia, jakie zaciągnęła u prowincji redemptorystów. Tymczasem fundacja wykazuje, że w okresie obowiązywania koncesji nie jest zobowiązana do jego spłaty.
30 marca ubiegłego roku KRRiT zwróciła się z pismem do Fundacji Lux Veritatis o nadesłanie dokumentacji celem "zbadania zapotrzebowania na środki pieniężne niezbędne na obsługę pożyczki w przyszłych okresach".
Odpowiedź fundacji wpłynęła 6 kwietnia. Fundacja poinformowała w niej, że choć umowa pożyczki (na ok. 70 mln zł) zawarta między nią a warszawską prowincją redemptorystów jest poufna, to uzyskała zgodę, aby ujawnić jej zapisy dotyczące wątpliwości Krajowej Rady. Z umowy tej wynika, że fundacja jest zobowiązana zwrócić pożyczkę w terminie 10 lat od dnia uruchomienia ostatniej transzy środków (było to 28 grudnia 2009 roku). To oznacza, że Fundacja musi spłacić pożyczkę do 2019 roku. Jednocześnie jednak w sprawozdaniu finansowym za 2009 rok, przedstawionym Krajowej Radzie, mowa jest o tym, że spłata pożyczki możliwa jest najwcześniej od 2015 roku.
To oznacza, że spłata pożyczki możliwa była dopiero po okresie, który powinien był interesować KRRiT. Fundacja Lux Veritatis ubiegała się bowiem o rozszerzenie dotychczasowej koncesji, której ważność mija w marcu 2013 roku.